Ostatni post z poprzedniej strony:
Miały pomalowane twarze w zielone twarze. Gdyby były zielone, Geralt by raczej nie zobaczył pasów.Przed użyciem zapoznaj się z treścią Regulaminu lub skonsultuj się z Moderatorem lub Adminem,
gdyż każde Forum niewłaściwie stosowane zagraża Twojemu życiu literackiemu i zdrowiu psychicznemu.
gdyż każde Forum niewłaściwie stosowane zagraża Twojemu życiu literackiemu i zdrowiu psychicznemu.
Wiedźmin
Moderatorzy: Poetyfikator, Moderator, Weryfikator, Zasłużeni przyjaciele
- szopen
- Pisarz pokoleń
- Posty: 1185
- Rejestracja: śr 25 kwie 2012, 13:10
- OSTRZEŻENIA: 0
- Płeć:
- Kontaktowanie:
- echO
- Pisarz domowy
- Posty: 118
- Rejestracja: sob 08 cze 2019, 23:27
- OSTRZEŻENIA: 0
- Płeć:
Wiedźmin
Bartosh16 pisze:Source of the post Z Sagi o Wiedźminie nie wynika jednoznacznie kolor skóry, przyznaję.
A ja coś kojarzę, że były nawet brzozwe, czyli takie o kolorze brzozy, ale pewności nie mam. Trzeba by to sprawdzić. Ja w każdym razie tak to sobie zapisałem w pamięci, że driady bywały różne.
Bartosh16 pisze:Source of the post Np. trudno mi sobie wyobrazić poważny film, w którym Achilles jest tchórzem. Albo czarodziej nie włada magią. Olbrzymy są niskie i krasnoludy wysokie. Najwidoczniej nie-zielone driady przyjdzie mi zobaczyć.
Zapamiętaj moje słowa: to będzie najmniejszy problem tego serialu. Najmniejszy.
- Godhand
- Siewca Dobra
- Posty: 3689
- Rejestracja: czw 08 lis 2012, 09:15
- OSTRZEŻENIA: 0
- Lokalizacja: B-B
- Płeć:
Wiedźmin
Driady miały "ludzki" kolor skóry, zabarwiony na "odcienie lasu" (jasnooliwkowy, orzechowy, czerwonawy, zielonkawy).
G.
G.
"Każdy jest sumą swoich blizn" Matthew Woodring Stover
Always cheat; always win. If you walk away, it was a fair fight. The only unfair fight is the one you lose.
Always cheat; always win. If you walk away, it was a fair fight. The only unfair fight is the one you lose.
- Bartosh16
- Weryfikator
- Posty: 2897
- Rejestracja: śr 01 wrz 2010, 11:20
- OSTRZEŻENIA: 0
- Lokalizacja: [To_be_determined]
- Płeć:
Wiedźmin
Żebyśmy niedawno nie rozmawiali o whitewashingu i blackwashingu...
Nie wiem może to ze mną jest coś nie tak, ale ja nie mam wielkich wymagań względem takich rzeczy. Z książkowych opisów IMO niewiele wynika. W grze driady były zielone, najady niebieskie i w jakiś sposób wpasowuje się to w moje wyobrażenia. Jak zapewne i większości osób.
Kolory lasu? Być może, a być może ktoś się za dużo naoglądał 'Czarnej Pantery', bo Driady bardziej przypominają Dora Milaje - efekciarskie kiecki, fajowe dzidy i ciemna skóra. Tylko czekać aż skrzyżują ręce na piersi i krzykną: "Wakanda Forever".
Nie, wybaczcie, ale wątpię, żeby Sapkowski w trakcie pisania miał taki pomysł. Idę o zakład, że myślał o leśnych europejkach, i nawet jeśli dziwnym przypadkiem natrafiłby w latach 90-tych na Marvelowski komiks, do głowy by mu nie przyszło malować driady na czarno.
Handlarz z Ofiru w dodatku 'Krew i wino' był ciemnoskóry. I nie mam z tym problemu, jako dla Południowca jest to najbardziej normalne. Lud Skellige przypomina Skandynawów - czerstwi, silni, i sorry ale biali.
Wiarygodność. To słowo klucz, którego nauczyłem się na tym Forum przeszło dziesięć lat temu. Tekst, i dzieło jako takie, ma być przede wszystkim wiarygodne. Ma dać się uwierzyć. Owszem, można pisać o kruchej dziewczynce która nakładła po pysku zaprawionego w bojach weterana, tylko kto w to uwierzy? Driady różnorodne? Kupiłbym to. Ale to:

Tego nie kupuję.
Z taką samą stanowczością bym zrzędził, gdyby były białe. Albo żółte. Zwyczajnie tego nie kupuję.
Dla lepszego zrozumienia problemu grupa facetów powinna się oburzyć, że wszystkie driady to kobiety. Wszak to dyskryminacja płciowa. Może to się komuś wydać dziwne, ale dyskryminacja płciowa działa w obie strony.
Przyszło mi ostatnio do głowy, że Rose Leslie jako Triss byłaby świetnym chwytem i puszczeniem oka do fanów GoT.
Nie wiem może to ze mną jest coś nie tak, ale ja nie mam wielkich wymagań względem takich rzeczy. Z książkowych opisów IMO niewiele wynika. W grze driady były zielone, najady niebieskie i w jakiś sposób wpasowuje się to w moje wyobrażenia. Jak zapewne i większości osób.
Kolory lasu? Być może, a być może ktoś się za dużo naoglądał 'Czarnej Pantery', bo Driady bardziej przypominają Dora Milaje - efekciarskie kiecki, fajowe dzidy i ciemna skóra. Tylko czekać aż skrzyżują ręce na piersi i krzykną: "Wakanda Forever".
Nie, wybaczcie, ale wątpię, żeby Sapkowski w trakcie pisania miał taki pomysł. Idę o zakład, że myślał o leśnych europejkach, i nawet jeśli dziwnym przypadkiem natrafiłby w latach 90-tych na Marvelowski komiks, do głowy by mu nie przyszło malować driady na czarno.
Handlarz z Ofiru w dodatku 'Krew i wino' był ciemnoskóry. I nie mam z tym problemu, jako dla Południowca jest to najbardziej normalne. Lud Skellige przypomina Skandynawów - czerstwi, silni, i sorry ale biali.
Wiarygodność. To słowo klucz, którego nauczyłem się na tym Forum przeszło dziesięć lat temu. Tekst, i dzieło jako takie, ma być przede wszystkim wiarygodne. Ma dać się uwierzyć. Owszem, można pisać o kruchej dziewczynce która nakładła po pysku zaprawionego w bojach weterana, tylko kto w to uwierzy? Driady różnorodne? Kupiłbym to. Ale to:

Tego nie kupuję.
Z taką samą stanowczością bym zrzędził, gdyby były białe. Albo żółte. Zwyczajnie tego nie kupuję.
Dla lepszego zrozumienia problemu grupa facetów powinna się oburzyć, że wszystkie driady to kobiety. Wszak to dyskryminacja płciowa. Może to się komuś wydać dziwne, ale dyskryminacja płciowa działa w obie strony.
Przyszło mi ostatnio do głowy, że Rose Leslie jako Triss byłaby świetnym chwytem i puszczeniem oka do fanów GoT.
- slavec2723
- Dusza pisarza
- Posty: 528
- Rejestracja: śr 15 gru 2010, 18:35
- OSTRZEŻENIA: 0
- Lokalizacja: ze Skopania
- Płeć:
Wiedźmin
echO pisze:Source of the post Btw. Nie wiadomo, czy te czarnoskóre cudeńka to w ogóle driady... To mogą być elfy
raczej wątpliwe. W trailerze przebija bowiem wątek z "Miecza przeznaczenia" - Geralt napotyka Ciri w Brokilonie, więc to raczej driady.
Nie zawieszam poprzeczki zbyt wysoko, liczę że po prostu to da się oglądać, - i wizualnie wygląda to nieźle, Cavill się broni, co do reszty
obsady można mieć większe, lub mniejsze zastrzeżenia.
To może być w miarę dobry serial, może być średniawy, a może się okazać kupą łajna.
Jest zbyt wcześnie.
Ale podoba mi się, że zabieracie głos w dyskusji, znaczy że Wam zależy

(...) zapoznam pana z moim wydawcą. To jest łajdak, jak wszyscy wydawcy. Ale uczciwy łajdak.
Paul Barz - "Kolacja na cztery ręce"
Paul Barz - "Kolacja na cztery ręce"
- Bartosh16
- Weryfikator
- Posty: 2897
- Rejestracja: śr 01 wrz 2010, 11:20
- OSTRZEŻENIA: 0
- Lokalizacja: [To_be_determined]
- Płeć:
Wiedźmin
W żadnym miejscu nie napisałem, że serial będzie do duszy z powodu, że w rolach driad obsadzono ciemnoskóre aktorki. Uważam po prostu, że to kiepskie zagranie.
Cały czas porównuję to do Gry o Tron, serialu który w ostatnich latach był jednym z bardziej udanych i popularnych (pomijam wydarzenia ostatnich sezonów). Miałem przyjemność czytać sagę i obejrzeć widowisko. Tak, były zmiany względem pierwowzoru, niektóre mniej, niektóre bardziej udane.
Daenerys nie ma fioletowych oczu jak wszyscy Targaryenowie. Emilia Clarke powiedziała, że noszenie soczewek kiepsko wpływa na jej oczy.
Yara Greyjoy to IMO wybryk natury, ale to akurat wybitnie subiektywne. Zmieniono imię, żeby ludziom nie myliła się z dziką o imieniu Osha.
Wiele kobiet, które w sadze użyczały swego ciała temu czy tamtemu, zastąpiono w serialu niejaką Rose. To też jestem w stanie zrozumieć, zatrudniać statystkę do kilku ról, kiedy można obsadzić jedną aktorkę? Koszty i logistyka.
Zmiany były, ale mniej czy bardziej uzasadnione. Nawet gorsza jakość ostatnich sezonów była w pewien sposób uzasadniona - trudno z tak monumentalnej sagi zrobić wiernie odwzorowany serial, bo sezonów musiałoby być ze trzydzieści.
Ale fundamenty zostały zachowane.
Żyjący Targeryenowie mają srebrne włosy.
Lannisterowie są blondynami.
Starkowie mają ciemne włosy za wyjątkiem Sansy, która włosy ma po matce.
Mieszkańcy Dorne mają południową urodę, mieszkańcy Winterfell mają północną urodę. Przybysze zza Wąskiego morza są ciemnoskórzy i też nikt nie ma z tym problemu. Dothrakowie mają arabsko-latynoską urodę, powiedziałbym. Ok. To wszystko jest strawne.
Nikt nie obsadził rudego w roli Jaimego Lannistera. Jon Snow nie jest blondynem. Theon Greyjoy nie jest czarny. Sansa Stark nie deklaruje biseksualności, za to Oberyn Martell jest seksualnie liberalny i ma to potwierdzenie w książce. Renly Baratheon i Loras Tyrell są gejami. Nikt nie ma z tym problemu. Nikt nie pieje z zachwytu: "Kurczę, postanowiliśmy, że Arya Stark będzie reprezentantką LGBT i uważamy, że to cool".
Serial nie musiał robić ukłonów stronę lewicowych ideałów, żeby zyskać popularność, rozgłos i zysk.
Cały czas porównuję to do Gry o Tron, serialu który w ostatnich latach był jednym z bardziej udanych i popularnych (pomijam wydarzenia ostatnich sezonów). Miałem przyjemność czytać sagę i obejrzeć widowisko. Tak, były zmiany względem pierwowzoru, niektóre mniej, niektóre bardziej udane.
Daenerys nie ma fioletowych oczu jak wszyscy Targaryenowie. Emilia Clarke powiedziała, że noszenie soczewek kiepsko wpływa na jej oczy.
Yara Greyjoy to IMO wybryk natury, ale to akurat wybitnie subiektywne. Zmieniono imię, żeby ludziom nie myliła się z dziką o imieniu Osha.
Wiele kobiet, które w sadze użyczały swego ciała temu czy tamtemu, zastąpiono w serialu niejaką Rose. To też jestem w stanie zrozumieć, zatrudniać statystkę do kilku ról, kiedy można obsadzić jedną aktorkę? Koszty i logistyka.
Zmiany były, ale mniej czy bardziej uzasadnione. Nawet gorsza jakość ostatnich sezonów była w pewien sposób uzasadniona - trudno z tak monumentalnej sagi zrobić wiernie odwzorowany serial, bo sezonów musiałoby być ze trzydzieści.
Ale fundamenty zostały zachowane.
Żyjący Targeryenowie mają srebrne włosy.
Lannisterowie są blondynami.
Starkowie mają ciemne włosy za wyjątkiem Sansy, która włosy ma po matce.
Mieszkańcy Dorne mają południową urodę, mieszkańcy Winterfell mają północną urodę. Przybysze zza Wąskiego morza są ciemnoskórzy i też nikt nie ma z tym problemu. Dothrakowie mają arabsko-latynoską urodę, powiedziałbym. Ok. To wszystko jest strawne.
Nikt nie obsadził rudego w roli Jaimego Lannistera. Jon Snow nie jest blondynem. Theon Greyjoy nie jest czarny. Sansa Stark nie deklaruje biseksualności, za to Oberyn Martell jest seksualnie liberalny i ma to potwierdzenie w książce. Renly Baratheon i Loras Tyrell są gejami. Nikt nie ma z tym problemu. Nikt nie pieje z zachwytu: "Kurczę, postanowiliśmy, że Arya Stark będzie reprezentantką LGBT i uważamy, że to cool".
Serial nie musiał robić ukłonów stronę lewicowych ideałów, żeby zyskać popularność, rozgłos i zysk.
- Godhand
- Siewca Dobra
- Posty: 3689
- Rejestracja: czw 08 lis 2012, 09:15
- OSTRZEŻENIA: 0
- Lokalizacja: B-B
- Płeć:
Wiedźmin
Mnie czarnoskóra pani driada nie przeszkadza, driady dziwne są, kto je tam wie co one w tych lasach wyprawiają 
Dużo bardziej przeszkadza mi np. brak loków Yen.
G.

Dużo bardziej przeszkadza mi np. brak loków Yen.
G.
"Każdy jest sumą swoich blizn" Matthew Woodring Stover
Always cheat; always win. If you walk away, it was a fair fight. The only unfair fight is the one you lose.
Always cheat; always win. If you walk away, it was a fair fight. The only unfair fight is the one you lose.
- slavec2723
- Dusza pisarza
- Posty: 528
- Rejestracja: śr 15 gru 2010, 18:35
- OSTRZEŻENIA: 0
- Lokalizacja: ze Skopania
- Płeć:
Wiedźmin
Godhand pisze:Source of the post Mnie czarnoskóra pani driada nie przeszkadza, driady dziwne są, kto je tam wie co one w tych lasach wyprawiają
Dużo bardziej przeszkadza mi np. brak loków Yen.
G.
prawda?
w ogóle Yennefer jest za młoda, już bardziej do roli pasowała Grażyna Wolszczak, chcieliśmy wiedźmy, a nie czarodziejki. Czarodziejką może być mała Ciri. Ja już nie mam high hopes, to się nawet nie otrze o GOT, ale fajnie, że jednak ekranizują. Widzieć - w sumie dobrze zrealizowanego wizualnie "Wiedźmina" - to też coś. Żeby zrobić coś epickiego, to za kamerą musiałby stanąć pasjonat na miarę Petera Jacksona.
Jestem więc jak Wałęsa - za, a nawet przeciw.
(...) zapoznam pana z moim wydawcą. To jest łajdak, jak wszyscy wydawcy. Ale uczciwy łajdak.
Paul Barz - "Kolacja na cztery ręce"
Paul Barz - "Kolacja na cztery ręce"
- szopen
- Pisarz pokoleń
- Posty: 1185
- Rejestracja: śr 25 kwie 2012, 13:10
- OSTRZEŻENIA: 0
- Płeć:
- Kontaktowanie:
Wiedźmin
Tego ...
Freya o Ciri:
O ile wiem, Ciri bawiła się z chłopcami, ale się za nich raczej nie przebierała.
Hissrich:
https://www.denofgeek.com/us/tv/netflix ... sm-fantasy
Coś czuję, że nawet nie obejrzę jednego odcinka i że wyjdzie coś w rodzjau hollyłódzkiego produktu szczerbicopodobnego.
Added in 1 hour 40 minutes 8 seconds:
Chciałbym to jakoś skomentować, ale jedyne adekwatne trzy słowa zawierają się w znanym skrócie OJP.
Wywiad z facetem grającym elfa. Jego przemyślenia na temat serialu.
https://redanianintelligence.com/2019/0 ... englander/
Freya o Ciri:
For her, it is just disguising herself as a boy and going out and playing on the streets.
O ile wiem, Ciri bawiła się z chłopcami, ale się za nich raczej nie przebierała.
Hissrich:
she came to a realization that it is in those strong women and the earlier short stories where the foundation for this series could be built. ... It’s about family and monsters ... I think it is impossible to write a fantasy without relating the current real world to it. The good news is that these books are incredibly political. They deal with racism, they deal with xenophobia, they deal with feminism.
https://www.denofgeek.com/us/tv/netflix ... sm-fantasy
Coś czuję, że nawet nie obejrzę jednego odcinka i że wyjdzie coś w rodzjau hollyłódzkiego produktu szczerbicopodobnego.
Added in 1 hour 40 minutes 8 seconds:
Chciałbym to jakoś skomentować, ale jedyne adekwatne trzy słowa zawierają się w znanym skrócie OJP.
Wywiad z facetem grającym elfa. Jego przemyślenia na temat serialu.
the story holds up a mirror as to how westerners still like to perceive the world through the eyes of the white straight man who needs to hold up a certain body of social standards that are often passed on through the fear of losing one’s role in the world and unregarded trauma through conditioning. Being a white man myself, I was glad to open a little door inside of me as to what it feels like to be discriminated against on the basis of race. .... I’m glad that “white male straight privilege” is finally being turned on its head to create space for the acceptance of everybody for who they are and truly want to be.
https://redanianintelligence.com/2019/0 ... englander/
- echO
- Pisarz domowy
- Posty: 118
- Rejestracja: sob 08 cze 2019, 23:27
- OSTRZEŻENIA: 0
- Płeć:
Wiedźmin
szopen pisze:Source of the post Coś czuję, że nawet nie obejrzę jednego odcinka i że wyjdzie coś w rodzjau hollyłódzkiego produktu szczerbicopodobnego.
Och, to będzie gorsze

Naturalnie czekam na to z ciekawością. Tak czy inak obejrzę całość, choćbym miał to robić z płaczem.
- Godhand
- Siewca Dobra
- Posty: 3689
- Rejestracja: czw 08 lis 2012, 09:15
- OSTRZEŻENIA: 0
- Lokalizacja: B-B
- Płeć:
Wiedźmin
echO pisze:Source of the post(...)nie potrafię wskazać bodaj jednej w całości poprawnie wykonanej rzeczy
Ale co to znaczy "poprawnie"?
G.
"Każdy jest sumą swoich blizn" Matthew Woodring Stover
Always cheat; always win. If you walk away, it was a fair fight. The only unfair fight is the one you lose.
Always cheat; always win. If you walk away, it was a fair fight. The only unfair fight is the one you lose.
- Bartosh16
- Weryfikator
- Posty: 2897
- Rejestracja: śr 01 wrz 2010, 11:20
- OSTRZEŻENIA: 0
- Lokalizacja: [To_be_determined]
- Płeć:
Wiedźmin
echO pisze:Source of the post nie potrafię wskazać bodaj jednej w całości poprawnie wykonanej rzeczy
Póki co po prostu docierają do nas takie a nie inne informacje. Kurczę, świetnie, Netflix bierze na tapetę RPG-owy fenomen ostatnich lat i zrobi z niego manifest polityczny. Cudnie. Dokładnie o to nam, fanom literatury i gry chodziło. Kto by tam chciał walkę, akcję i romans, jak w grze czy w książce? My chcemy czarnych driad i postępowych ludzi w Królestwach Północy! Dokładnie tego świat obecnie potrzebuje. Kolejnego filmowo-serialowego manifestu.
A tak na serio, akceptowaliśmy homoseksualizm Ciri, zanim to było modne. Współczuliśmy nieludziom, zanim to było modne. W latach, kiedy czytaliśmy 'Sagę' nie było całej tej politycznie poprawnej nagonki.
Najbardziej martwi mnie, że są ludzie gotowi wyłożyć miliony dolarów, by taką a nie inną wizję świata nam sprzedać nawet kosztem czegoś, co uważamy za sacrum.
- echO
- Pisarz domowy
- Posty: 118
- Rejestracja: sob 08 cze 2019, 23:27
- OSTRZEŻENIA: 0
- Płeć:
Wiedźmin
Bartosh16 pisze:Source of the post Najbardziej martwi mnie, że są ludzie gotowi wyłożyć miliony dolarów, by taką a nie inną wizję świata nam sprzedać nawet kosztem czegoś, co uważamy za sacrum.
Fantastyka, nie?

- Bartosh16
- Weryfikator
- Posty: 2897
- Rejestracja: śr 01 wrz 2010, 11:20
- OSTRZEŻENIA: 0
- Lokalizacja: [To_be_determined]
- Płeć:
Wiedźmin
Co najgorsze, że może to odnieść skutek odwrotny do zamierzonego. Taka forsowana wizja może wywołać niechęć u ludzi, którzy do tej pory mieli to wszystko gdzieś, i spotęgować u tych, którzy już ją czuli.
Moja ś. p. babcia posyłała mnie do kościoła prawie że przemocą, bo bardzo chciała mieć księdza w rodzinie. To zaskutkowało tym, że do dziś nie lubię chodzić do kościoła. Obawiam się podobnego efektu tutaj. Zamiast zwiększyć akceptację mniejszości, takie przedstawienie historii jeszcze dodatkowo ją zmniejszy.
Szczególnie u fanów sagi i gry, którzy w imię politycznej poprawności i lewackich ideałów dostaną nie to, czego chcieli.
Moja ś. p. babcia posyłała mnie do kościoła prawie że przemocą, bo bardzo chciała mieć księdza w rodzinie. To zaskutkowało tym, że do dziś nie lubię chodzić do kościoła. Obawiam się podobnego efektu tutaj. Zamiast zwiększyć akceptację mniejszości, takie przedstawienie historii jeszcze dodatkowo ją zmniejszy.
Szczególnie u fanów sagi i gry, którzy w imię politycznej poprawności i lewackich ideałów dostaną nie to, czego chcieli.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość