Oczywiście - co zaznacza z całą stanowczością - to są pierdoły tak błahe, że nie wpływają realnie na odbiór książki, a jedynie mogą stanowić jakiś przyczynek do pogłębienia wiedzy.
1) 1845 r. Na spotkaniu Rady Arktycznej bohaterowie piją drinki - jedna wzmianka, gdyż wkrótce alkohole są już wymieniane z nazw. Faktycznie drinki pojawiły się wraz z rewolucją przemysłową, a w 1862 pojawia się pierwszy zbiór przepisów. Czy mogły być jednak powszechne wśród skostniałych tradycjonalistów?
2) 1845 r. To samo spotkanie, szkot przelicza moc maszyny parowej na konie mechaniczne KM - czy przypadkiem nie stosowano wtedy jeszcze anglosaskiej miary HP - konia parowego? KM utworzony istotnie w XIX w w niemczech chyba nie wyparłby tak szybko przelicznika na wyspach?
Pomarudzi ktoś ze mną?
