A tak naiwnie zapytam czy ktoś mógłby mi pomoc przyszykować tekst do wysłania. Znaczy się wiecie o co mi chodzi? Byłabym wdzieczna gdyby ktoś przeczytał całość i napisał jak na forum tu błąd tam popraw itd.
Nie mam miedzi na profesjonalną - czyt. płatną redakcję, a że mi zależy dlatego pytam sobie.
2
Nie musisz wysyłać tekstu zredagowanego, to robi wydawnictwo. Powinnaś natomiast wysłać tekst poprawny językowo bo w innym wypadku redaktor odłoży go po przeczytaniu paru stron. Konkludując - nijaka redakcja nie jest tu potrzebna, a o poprawność językową musisz raczej zadbać sama.
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson
dr Samuel Johnson
3
mnie sie wydaje że jest poprawny językowo, ale niestety pewne wydawnictwo napisało mi, takiego maila, że zdurniałam, w stylu tekst super ale wymaga zbyt dużej pracy redakcyjnej, treść ponadprzeciętna jednak następne dwa lata mamy już zaplanowane. Proszę spróbować u innego wydawcy, z pewnością znajdzie Pani takiego.
Więc pewnie nie do końca był poprawny, heh
Więc pewnie nie do końca był poprawny, heh
4
Zgaduję: było mnóstwo niezręczności językowych, których wygładzanie trwa dłużej niż wstawianie przecinków. Przeczytaj sobie tekst na głos, a najlepiej jeszcze niech ktoś cię słucha - i patrz, kiedy się krzywi.
Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji. Odbierz mi chęć prostowania każdemu jego ścieżek. Szkoda mi nie spożytkować wielkich zasobów mądrości, jakie posiadam, ale użycz mi, Panie, chwalebnego uczucia, że czasem mogę się mylić.
5
pewnie masz rację, nie napisali dosłownie o jakiej obróbce redakcyjnej mowa ale myslę iż dokładnie tak jak napisałeś.
Z tym czytaniem na głos już próbowałam i wydaje mi się, że jest napisane normalnie, a i mój słuchacz nie zgłaszał żadnych zastrzeżeń, jeśli zaś coś nam wpadło do głowy - poprawiłam jednak wydaje mi się, że była to raczej ocena mało obiektywna, bo ja wiem o co mi chodzi i rozumiem to co napisałam
Z tym czytaniem na głos już próbowałam i wydaje mi się, że jest napisane normalnie, a i mój słuchacz nie zgłaszał żadnych zastrzeżeń, jeśli zaś coś nam wpadło do głowy - poprawiłam jednak wydaje mi się, że była to raczej ocena mało obiektywna, bo ja wiem o co mi chodzi i rozumiem to co napisałam
6
Przyznam, że brzmi w stylu: jestem za, a nawet przeciwiska36 pisze:tekst super ale wymaga zbyt dużej pracy redakcyjnej, treść ponadprzeciętna jednak (...)

Ale ciekaw jestem cholernie prawdziwego sensu tego stwierdzenia, więc gdybyś miała ochotę podesłać mi na maila, postaram się rozszyfrować przekaz. W miarę możliwości oczywiście...