47
Iska - spróbuję, spróbuję, ale może coś innego, tę drugą powieść, którą skończyłam... Tylko jest taki problem, że ją skasowałam, ale na szczęście kiedyś wysyłałam przyjaciółce po rozdziale (bo my się tak wymieniamy naszym pisarskim doświadczeniem i wysyłamy sobie fragmenty swoich powieści), i teraz muszę to odzyskać. Co ja bym bez niej zrobiła...
Każdego ranka, każdej nocy
Dla męki ktoś na świat przychodzi.
Jedni się rodzą dla radości,
Inni dla nocy i ciemności.

Wieczność kocha dzieła czasu.


– William Blake

49
Tylko że teraz mam taki problem, że ta przyjaciółka chyba nie ma wszystkiego... A ja wprawdzie mam co nieco na blogu, ale tylko takie chaotycznie poukładane fragmenty...

[ Dodano: Sro 30 Cze, 2010 ]
O, właśnie. Dawno tu nic nie wrzucałam z tekstów, a ostatnio ubzdurałam sobie, że napiszę tę powieść całkiem od nowa. Hmm... Chyba wrzucę tu fragment prologu tej nowej wersji, ot tak, z ciekawości, co na to inni :)
Każdego ranka, każdej nocy
Dla męki ktoś na świat przychodzi.
Jedni się rodzą dla radości,
Inni dla nocy i ciemności.

Wieczność kocha dzieła czasu.


– William Blake

50
Ja też tak zrobiłam pisałam od początku. Nie powiem, Andrzej i Jacek dali mi takiego takiego lekkiego kopa, szepnęli co powinnam zrobić, żeby było lepiej. Jak już wspominałam wiele osób z wery dopingowało mnie konkretnie gdy miałam chwile zwątpienia. Czasem zwyczajnie mnie zjechali i w sumie to dzięki nim dziś znalazłam się przed szansą. Poszłam dalej i w myśl powtarzanych tu teorii mam w razie "w" kolejną prawie gotową powieść i dość chyba osobliwy pomysł na następną.
Tu na forum wstawiałam część swoich prac, różnie były odbierane, raz lepiej raz gorzej, zawsze jednak czytający sprawiali, że zastanawiałam się nad ich komentarzami i często pod ich wpływem wprowadzałam zmiany.
I co dziwne, sama sobie wreszcie odpowiedziałam na pytanie po co mi to? Mam niby wszystko w życiu, w własne mieszkanie, poukładane życie, nie jestem ani szczególnie biedna ani wyjątkowo bogata. Zależało mi tylko na jednym aby udowodnić co niektórym z mojego otoczenia, że nie jestem nikim. Puste prawda? Żadnych górnolotnych celów, kiedyś ktoś podciął mi skrzydła, niestety wiele lat mi to zajęło nim je zrekonstruowałam
http://atl-niekadyjestrainmanem.blogspot.com/

51
iska36 pisze:Zależało mi tylko na jednym aby udowodnić co niektórym z mojego otoczenia, że nie jestem nikim. Puste prawda?
Nieprawda. Moim zdaniem doskonała motywacja. I jak widać skuteczna :-)

52
Iska - gratulacje, choć z tego co ja wiem, to GWP trochę się ostatnio miota, ale sądzę, że dla twojej książki, to dobry szyld. Postaraj się tylko skrócić okres do 5 lat, czyli do standardu. I zapewnij sobie w2 umowie, że w wypadku braku książki na rynku są zobowiązani wydrukować jej dodruk w ciągu trzech miesięcy od wezwania Autora do dodruku - dmuchaj na zimne.
Władysław "Naturszczyk" Zdanowicz
ODPOWIEDZ

Wróć do „Jak wydać książkę w Polsce?”