Latest post of the previous page:
Jest tylu piszących, że parę tysięcy można sprzedać, żadna róża nie pachnie tak pięknie jak oferowana komuś półdarmo nadzieja na sukces
A nazwiska - sam wiesz. Ja też sprawdzam i czasem ubaw mam po pachy

Latest post of the previous page:
Jest tylu piszących, że parę tysięcy można sprzedać, żadna róża nie pachnie tak pięknie jak oferowana komuś półdarmo nadzieja na sukcespomidor.Smoke pisze:2. stoen nie reklamował się, ale prowadził różne akcje typu oszczędzanie energii itp.
przepraszam - pieprzysz głupoty az się kurzy.
co więcej można sobie zajść do biblioteki i sprawdzić.
pamiętam: kolorowy dodatek bodaj Duży Format - na jednej stornie wielkie logo stoenu
Na drugiej pół logo a na reszcie karki widoczek lasu i podpis "Stoen - czyta energia"
co to niby miała być za akcja?
I jaka niby "czysta energia" skoro prąd dla warszawy jest uzyskiwany z węgla kamiennego.
2. to nie miejsce na jakąkolwiek agitację, zwłaszcza tak kulawą merytorycznie.
nieładnie - nie dość że kopiesz leżących to jeszcze po nerachSmoke pisze:2. stoen nie reklamował się, ale prowadził różne akcje typu oszczędzanie energii itp.
przepraszam - pieprzysz głupoty az się kurzy.
co więcej można sobie zajść do biblioteki i sprawdzić.
pamiętam: kolorowy dodatek bodaj Duży Format - na jednej stornie wielkie logo stoenu
Na drugiej pół logo a na reszcie karki widoczek lasu i podpis "Stoen - czyta energia"
co to niby miała być za akcja?
I jaka niby "czysta energia" skoro prąd dla warszawy jest uzyskiwany z węgla kamiennego.
pomidor.2. to nie miejsce na jakąkolwiek agitację, zwłaszcza tak kulawą merytorycznie.
albo nie... wyjaśnię:
czy nie zdajesz sobie sprawy że to się wiąże? Że nasze dziadowskie zarobki to efekt konserwacji trupa socjalizmu w czym zasługi konkretnych środowisk są nie do przecenienia...?
a tak na marginesie forum na gazeta.pl to jedna z większych platform wymiany pirackich linków a administracja od lat na no leje.
[ Dodano: Śro 30 Lip, 2014 ]ja na razie spasuję.Dreamcatcher pisze:Jeżeli ktoś pisze dużo i dobrze, to jak najbardziej powinien rozważyć napisanie takiego poradnika. Oczywiście na coś takiego może się pokusić autor z dużym dorobkiem literackim, który ma ugruntowaną pozycję na rynku. Bo niby kto słuchałby rad debiutanta?
[ Dodano: Śro 30 Lip, 2014 ]cool.PrzemekAngerman pisze:Po przemyśleniu stwierdziłem, że istnieją trzy drogi, by zarabiać na pisaniu książek:
trudne technicznie bo najpierw trzeba go złapać, może mieć ochronę i stawiać opór...DROGA PIERWSZA: Cud. Słynny amerykański aktor zostaje znaleziony zamrożony w ciekłym azocie. Jest nagi, a jedyne co trzyma w dłoniach to książka napisana przez Ciebie.
no i lepiej go łapać w Polsce - tylko jak go tu zwabić?
a jak powiedza że to fotomontaż?Jego fota obiega cały świat. Stajesz się bogaty (nieważne co znajduje się między okładkami)![]()
tu spasuję - byłem w TV może z 5 razy w życiu...DROGA DRUGA: Jesteś celebrytą znanym z telewizji, a na okładce książki „napisanej” przez Ciebie jest Twoje zdjęcie plus ewentualnie napis: „Naga prawda”, „Bez tabu, wszyściuteńko”,
koniecznie trzeba też napisać o gejach - to teraz modne.„Opowiem o wszystkich których znam, także o ich kochankach” (nieważne co znajduje się między okładkami)
cholera...DROGA TRZECIA: Ciężka, organiczna praca przez wiele lat.![]()
z drugiej strony popatrzmy tak: możesz za te kilkanaście lat być pisarzem, albo nadal "kontestować system"...by za lat kilka... raczej naście zacząć żyć jedynie ze swej działalności pisarskiej.
To jak z dereniem. Możesz posadzić krzak teraz i za 7 lat zebrać owoce.
Albo możesz go nie sadzić - ale za 7 lat uświadomisz sobie że właśnie teraz mógłbyś mieć na czym zrobić dereniówkę.
Aha, no i w tej trzeciej drodze, jest jeszcze jeden, mały haczyk: musisz umieć fajnie pisać
Wiem Romku, że użyłeś tego zdania w innym kontekście, ale samo w sobie niezwykle mi sie spodobało i chyba można powiedzieć, że oddaje istotę nastawienia człowieka, który zamierza napisać książkęRomek Pawlak pisze:Ci, u których iluzja nadziei dominuje nad trzeźwą oceną sytuacji
1) wiem że stoen się tam reklamował. Inne spółki pewnie też - ale nie zapamiętałem. nieczęsto miewałem wybiórczą w ręce. Staram się pisać to co wiem na pewno.Smoke pisze: jakby wyborcza żyła dzięki irracjonalnie reklamującemu się stoenowi, a to przecież nadużycie, bo stoen reklamował się (zapewne) też w innych mediach, a każdy inny koncern energetyczny też ma budżet na promocję własnej marki, więc nie ma tu nic specjalnego, a przedstawiłeś te fakty, jakbyś objawiał zawartość archiwów kgb i Watykanu naraz
coolcenię Twoją wiedzę z zakresu pisania i wydawania, lecz w innych sprawach, sprawa jest inna, bo piszesz zbyt tendencyjnie
czynnik zasadniczo jest jeden i nie ma co owijać w bawełnę - michnika i jego bandy szczególnie nie lubię. Lista powodów jak stąd do irkucka, zaszłości rodzinne, historyczne, ekonomiczne - olejmy to.dlaczego jest jak jest? składa się na to kilkadziesiąt czynników
a po kiego grzyba?i każdy zasługuje na ujęcie w powieści, może więc podejmiesz się tego, wszak to wciąż ta sama Komedia, a Balzak czeka na kontynuatora
dostałem parę flaszek od czytelników - liczy się?Romek Pawlak pisze: Bo co do samej nadziei stworzenia czegoś wartościowego, czy to w walucie, czy wdzięczności pokoleń przyszłych, to się zgadzamy - zapewne jest to nadzieja towarzysząca niemal wszystkim piszącym
Masz świętą rację, przepraszam. Tak właśnie rodzi się manipulacja. Jedyne małe usprawiedliwienie, że była to manipulacja w pozytywnej intencjiRomek Pawlak pisze:Nieładnie
Po kolei:
U mnie jest to odpowiedź na pytanie: "Bo niby kto słuchałby rad debiutanta?"
Odpowiadam: "Ci, u których iluzja nadziei dominuje nad trzeźwą oceną sytuacji"
I to jest kontekst jedynie słuszny.
Kiedyś przyszło mi do głowy, że powinni zmienić nazwę na "Reklamy i zawiadomienia Agencji Mienia Wojkowego"ravva pisze:kłopot, ze wszystkie państwowe firmy reklamują sie wyłacznie w gw, bez tego mielibyśmy ten szmatławiec już w głowy
Nie, to, że się nie zgadzam, ale można być świetnym pisarzem, który skończył na jednej książce - historia literatury zna takie przykłady :wink:Andrzej Pilipiuk pisze: Łączny jej dorobek prozatorski i poetycki liczy obecnie aż 5 pozycji.
tacy to "eksperci" ludzi chcą uczyć
Wróć do „Jak wydać książkę w Polsce?”