Latest post of the previous page:
Mnie wyszło 1,430,000 w 6 miechów.Andrzej Pilipiuk pisze: 850 tyś w 3 miesiące to nawet jak dla mnie tempo iście stachanowskie.
Czyli połowa historii...

Pisanie to jednak nie jest świetna zabawa. Cechą najlepszej zabawy jest pewna "bezmyśl", nieświadomość.
Co więcej, od pisania nie ma odpoczynku. Nawet jeżeli fizycznie nie piszesz, to nie ma czasu wolnego od myślenia od pisania, choćbyś chciał, by było inaczej.
Oczywiście, mówię o sobie, ale wiem, że nie jestem odosobnionym przypadkiem.