31

Latest post of the previous page:

Mój błąd, nie sprawdziłem nazwy instytucji, którą przywołałeś. Jakbyś wspomniał o Oxfordzie, to bym się nie pomylił. ;) Duch analitycznego precyzowania pojęć wyparował? Bo Twój pogląd na zawodność definicji, nie przystawanie ich do rzeczywistości, nie jest mi obcy. Spotkałem go chociażby u Henryka Elzenberga. Bardzo inspirujący pisarz.

Ps: Nie odczułem, by na mojej uczelni zmuszano mnie do wkuwania, wręcz przeciwnie, brakowało mi go.

Ps: "Pejpery" - to znaczy? Gdybyś napisał "poppery", to bym zrozumiał.

32
No, Oxfordy nie dla mnie. Za niski wynik z matury (80%) i za drogo.

Nie wyparował - wręcz przeciwnie, na Wyspach jest bardzo silny. To tylko ja go nie znoszę. Jeden filozof skleja model (taki wiesz, samolotu), a drugi przychodzi, wszystko rozwala i jeszcze ma pretensje, że ten pierwszy użył słabego kleju. A ładnego modelu już nie ma, spsuty. Ten drugi nawet nie zauważył, że on przedstawiał coś estetycznie wartościowego, bo od razu wziął się za rozbieranie. Ale alegoria. :P

Ad. PS Dobrze - nie twierdzę, że nic nie powinno się umieć, ale zapamiętywanie na siłę wysysa entuzjazm i odbiera radość z uprawiania filozofii. Potem wychodzą tacy, którzy żonglują tylko mądrymi słowami, a nic ciekawego z tego nie wychodzi.

Ad. Ps2 Pejper -polinglisz od słowa "paper" - z ang. "artykuł". :)
www.huble.pl - planszówki w klimacie zen!

34
Seprioth pisze:
Erythrocebus pisze:Ad. Ps2 Pejper -polinglisz od słowa "paper" - z ang. "artykuł".
A nie Tadeusz?
Mogę udawać mądrego i rzucić jakąś cwaną ripostę, albo przyznać się, że nie rozumiem.

Nie rozumiem.
www.huble.pl - planszówki w klimacie zen!

Re: Książka naukowa

37
W odpowiedzi na post "Iago" chciałbym poinformować, że jak najbardziej, można wydać książkę naukową. Nasze Wydawnictwo Witanet właśnie wydało publikację naukową doktoranta łódzkiej uczelni Kamila Pietrasika, a dotyczącą religii w niektórych państwach Afryki. Książkę wydano w formie ebooka z uwagi na zdecydowanie niższe (nawet 10 - krotnie) koszty wydania publikacji. Darmowy fragment można przejrzeć tutaj
Czy trzeba zapłacić za publikację? Tak, ale jak wspomniałem nie są to tak duże koszty jak w przypadku książki tradycyjnej. Dokładna wycena po zapoznaniu się z manuskryptem.
Jak wydać książkę lub ebooka?
pomoże Ci Rysiek z Wydawnictwa Witanet

41
Wiem, co to jest manuskrypt. :P Wiem też, czym jest inkunabuł, starodruk, kursywa, floratura, szwabacha, textus quadratus, bastarda, galasy, fioliały, lamówki i tak dalej. Co nie zmienia faktu, że to słownictwo z antykwariatu. I to dosłownie.
1 | 2 | 3 | 4 | O poezji

42
Nie łapmy już tak człowieka za słowa, bo raczej niewielu forumowiczów byłoby zupełnie bez winy w tym względzie :)

[ Dodano: Sro 21 Sie, 2013 ]
inatheblue pisze:Książkę naukową, czy też popularnonaukową na wysokim poziomie może napisać tylko profesor z danej dziedziny (ewentualnie jego doktorzy/doktoranci pod kierunkiem, zwykle są współautorami poszczególnych rozdziałów).
Dawny wpis, ale odniosę się do niego. W takim razie większość habilitacji nie byłaby na wysokim poziomie?
"Właściwie było to jedno z tych miejsc, które istnieją wyłącznie po to, żeby ktoś mógł z nich pochodzić." - T. Pratchett

Double-Edged (S)words
ODPOWIEDZ

Wróć do „Jak wydać książkę w Polsce?”