Latest post of the previous page:
Oj Basiu, gdy odniesie sukces, to mi żadne wydawnictwo nie będzie potrzebne (jeśli chodzi o ten jeden konkretny tytuł). Można śmiało podpisać umowę dystrybucyjną z hurtownią (sama), która będzie dystrybuować książki do księgarń.Poza tym po co przekazywać komuś prawa autorskie, jeśli coś Ci się dobrze sprzedaje?
Nie bardzo widzę sens.
A jeśli nie odniesie, wyjdzie na to, że wydawnictwa miały rację

I słusznie nie podjęły się współpracy.
Mam ciągle nadzieję, że nie będę zmuszona podjąć takich działań, ale kto mi broni mieć w zanadrzu wyjście awaryjne?

Poza tym dobrze jest poznać rynek, mechanizmy, koszty, wszystko co składa się na proces wydawniczy (ja jestem ciekawska istota).
[ Dodano: Pią 24 Kwi, 2015 ]
Pewnie, że tak.Sękówka pisze:nie sądzisz, że wydanie tradycjne jest jakimś tam sukcesem albo ma potencjał na sukces
100% racji, no ale gdy się nie da?