46

Latest post of the previous page:

dziko pisze: Oczywiście padło sakramentalne pytanie, ile propozycji dostają. Osoba odpowiedzialna dokładnie za ogarniania tego (selekcję prozy) powiedziała że... około 10 dziennie
Sprecyzowali, że tylko fantastyki? Bo oni jeszcze romanse i kryminały wydają, może np. romansów jest 7, kryminały 2, fantastyka 1 dziennie? ;)

Opowiadali jeszcze coś ciekawego z punktu widzenia debiutantów?
http://lubimyczytac.pl/autor/141613/nat ... czepkowska

47
Natalia Szczepkowska pisze:Sprecyzowali, że tylko fantastyki? Bo oni jeszcze romanse i kryminały wydają, może np. romansów jest 7, kryminały 2, fantastyka 1 dziennie? ;)
Opowiadali jeszcze coś ciekawego z punktu widzenia debiutantów?
Prezentacja generalnie dotyczyła fantastyki, miałem więc wrażenie, że tylko o nią chodzi (tym bardziej, że już nawet na FB jest osobny fanpage "Czwarta Strona Fantastyki" dotyczący nie tylko wspomnianego konkursu, co właśnie fantastyki wydawanej przez Czwartą Stronę).

Co jeszcze ciekawego - był tam też Tomasz Fijałkowski, który wydał u nich "Antipolis" i bardzo ich zachwalał za redakcję i promocję (to drugie można sprawdzić niezależnie, sam pamiętam np. reklamy w NF). Ja zapytałem, czy byliby skłonni wydać np. ambitne hard-sf, które nie może liczyć na jakieś tłumy czytelników i odpowiedzieli, że jest na to szansa, kalkulacja biznesowa to nie wszystko, bardziej zarabiają na mainstreamie. Zbiorów opowiadań natomiast raczej nie chcą (no jak wszyscy ;-)). Wspominali też, że powieść która zwycięży w konkursie będzie bardzo mocno promowana (taki dodatkowy bonus).
pozdrawiam - Bartek
Dzikopis znaleziony w sieci...

49
dziko, a mówili coś o prawach autorskich i umowach? Bo to mnie wstrzymało przed udziałem w ich konkursie.
I pity the fool who goes out tryin' to take over da world, then runs home cryin' to his momma!
B.A. = Bad Attitude

50
B.A.Urbański pisze:dziko, a mówili coś o prawach autorskich i umowach? Bo to mnie wstrzymało przed udziałem w ich konkursie.
Niestety nie, bo też nikt o kwestie techniczne nie pytał. Sam Tomasz Fijałkowski tylko wspominał na tym spotkaniu i wcześniej na Facebooku, że był zadowolony z kształtu umowy, że nie było problemów z płatnością itp. Mimo wszystko dość ogólne rzeczy, ale na plus.
pozdrawiam - Bartek
Dzikopis znaleziony w sieci...

51
Powiedzmy tak: z fantastyką mierzyło się już kilka dużych wydawnictw.
biorąc pod uwagę jak mnie próbowano podkupywać - przymiarki kilku były dość konkretne. Były też malownicze klapy jak próby lansowania K.T.Lewandowskiego przez Wydawnictwo Dolnośląskie. były wszelkie przesłanki odniesienia sukcesu - autor który pisze dużo (choć narowisty...), niczego sobie książki. A jednak rymsnęło...

Były przypadki głupich wpadek - przypomnę tu sprawę "Atlantydy" Michaliny Olszańskiej (watek nastoletni debiutanci). Bardzo dobra książka. Bardzo perspektywiczna autorka. i spieprzyli WSZYSTKO o okładki poczynając...

*

Żeby zrobić to na poważnie trzeba mieć kilku dobrych autorów. I na początek powiedzmy 20 bardzo dobrych maszynopisów. Wejść od razu jako poważny gracz. Tyle maszynopisów teoretycznie można zgromadzić ogłaszając konkurs.

Jakość? Czasem da się podciągnąć. Od tego jest praca z autorem. Z debiutantami jest kłopot - nie wiadomo czy jest to książka pierwsza i ostatnia czy pierwsza z trzydziestu. Ale i tu można czasem zaryzykować.

Jeśli faktycznie pojawił się nowy gracz i kompletuje sobie stajnię na lata to jest to dla Was szansa. Kto się załapie? Tłumaczyłem. Ten kto przyjdzie z trzema dobrymi (oraz dopieszczonymi i wyszlifowanymi redakcyjnie) maszynopisami i konspektami rzeczy które właśnie pisze...

[ Dodano: Pią 28 Sie, 2015 ]
Zakładam że macie te 3 maszynopisy?
bo ja sugerowałem od lat...

52
Natalia Szczepkowska pisze:nie chcą zbiorów opowiadań
Obawiam się, że z opowiadaniami jest taka sama sytuacja, jak z poezją - nikt nie chce (ewentualnie do antologii). Nie pozostaje nic innego, jak przestawić się na pisanie powieści ;)
I jak wspominał Andrzej, najlepiej mieć kilka w zanadrzu.

55
Augusta pisze: Obawiam się, że z opowiadaniami jest taka sama sytuacja, jak z poezją - nikt nie chce (ewentualnie do antologii). Nie pozostaje nic innego, jak przestawić się na pisanie powieści ;)
A jak to jest w przypadku zbioru opowiadań, napisanych na zasadzie, powiedzmy - serialu? Wszystkie dotyczą tego samego bohatera, jest zachowana chronologia, ale pod względem konstrukcji są to jednak opowiadania. Czy takie zbiory wydawcy przyjmują tak samo chętnie jak powieści, czy jednak niezbyt?

57
ja w zasadzie głównie takie piszę.

tzn. Są zbiory o Wędrowyczu - ci sami bohaterowie użerają się ze światem a świat męczy się z nimi...

Są zbiory o wampirach (na razie dwa trzeci w zaawansowanych panach) - podobnie. grupa wampirów w tym trójka głównych jest w zasadzie bohaterami wszystkich.

Są zbiory bezjakubowe - tam jest większa dowolność - ale od pewnego czasu przewijają się głównie dr Skórzewski i R.Storm absorbując 90% objętości. wcześniejsze były bardziej różnorodne.

58
Nie wiem jak u innych wydawców, ale u nas (Genius Creations) takie rzeczy przejdą bez problemu, o ile są dobre. Ostatnia nasza premiera to taki zbiór opowiadań-powieść.

59
Sprawa jest prosta: autorowi który wyrobił sobie markę, przyjmą ( prawie ) wszystko. Debiutant ma problem z opublikowaniem czegokolwiek.
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

60
Czyli co, debiutanci powinni wyjść z założenia, że nie jest ważne co napiszą, bo i tak nikt ich nie wyda? Czy może jednak warto wiedzieć z jakimi tekstami nie mają żadnych szans, a z jakimi istnieje cień nadziei? :wink:

Pięknie dziękuję za odpowiedzi :)

61
To było wałkowane wiele razy: debiutant musi zwrócić na siebie uwagę. Możliwości jest kilka: konkursy, opowiadania w różnego typu pismach literackich itp. Jeśli się spodoba, łatwiej będzie mu nakłonić wydawnictwa do wydania swoich dzieł. A jak pierwsza książka odniesie sukces, to ma już z górki :)
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

Wróć do „Jak wydać książkę w Polsce?”

cron