Witam! Od dłuższego czasu mam w planach wysłanie zbioru opowiadań do Fabryki - prace trwają. Minie jednak jeszcze sporo czasu, zanim ów zbiór ukończę. W instrukcjach na stronie internetowej wydawnictwa, punkt czwarty, dotyczący przysyłania opowiadań mówi:

Jeśli chcecie nam zaproponować zbiór opowiadań to przyślijcie 2-3 wybrane, zależnie od ich objętości. Oczywiście przyjmiemy też i pojedyncze opowiadania — może uda się je włączyć do jakiejś antologii, ale może zdecydujemy się poczekać aż napiszecie więcej.

W związku z pogrubionym tekstem: rozważam wysłanie jednego z opowiadań, które dotychczas napisałem. Pytanie: co o tym sądzicie? Warto nadesłać w ten sposób pojedynczy tekst, żeby sprawdzić czy się przedostanie czy w spokoju ukończyć cały zbiór i dopiero wtedy próbować?

Szansa, że opublikowane zostanie pojedyncze opowiadanie jest niewielka, bo musiałbyś się "wstrzelić" w jakąś antologię tematyczną. Lepiej ukończyć całość.

podobno fabryka robi antologię o tematyce Wojny. zorganizowali konkurs dla nowy autorów, chyba zaryzykuję i spróbuję.

Moniliviam, dzięki za informację. Może wyślę im opowiadanie z Horyzontów, bo w sumie temat ładnie koresponduje (gra słów nieumyślna!).

Opowiadanie chyba by było... temat współgra idealnie... tylko pewności brak, bo zupełnie obiektywnie to około dwa lata pracy i doświadczenia brakuje.

Pozdrawiam,

Godhand

P.S. Znaczy mnie, nie Wizimirowi

Godhand, założę się że pod względem liczby ukończonych opowiadań bijesz mnie na głowę .

A na serio - całe szczęście, że w tego rodzaju konkursach to tekst, a nie pewność i doświadczenie, podlega ocenie. W związku z tym rozterki należy porzucić, opowiadanie po raz kolejny poprawić i wysłać. Niewiele to kosztuje, stracić nic nie można, a zyskać to i owszem .

A ja proponuję napisać nowe, bo nie wiem, czy opowiadanie, które już raz brało udział w jakimś konkursie nie zostanie odrzucone. Ja zamierzam napisać opowiadanie z uniwersum, które rozwijam od 2008 roku, bo nie chce mi się na potrzeby konkursu wymyślać nowego świata .

W sumie brakuje jasnego regulaminu, nie wiadomo też, czy więcej niż jedno można podesłać, czy jest jakaś preferowana objętość itd. Istotne kwestie, można by się dopytać w mailu. A może sami doprecyzują za jakiś czas.

Poza tym przyznaję rację, że nowe opowiadania trzeba pisać, ale tyle konkursów ostatnio się nagromadziło, a czasu jakoś nie przybywa...

mnie ogólnie cieszy brak limitu, ale pewnie trzeba pilnować się, żeby nie przeholować z ilością stron. najlepiej napisać 30-40 stron mikropowieści i powinno być ok.

mnie ogólnie cieszy brak limitu, ale pewnie trzeba pilnować się, żeby nie przeholować z ilością stron. najlepiej napisać 30-40 stron mikropowieści i powinno być ok.

Skąd takie dane?

Skoro reszta autorów to będą fabryczni przodownicy pracy, pamiętajcie, że plusować mogą teksty, które nie dość, że są dobre, to będą zajmować mniej miejsca w porównaniu do innych.

Moim zdaniem ideał to byłoby 50-60k.

Optymalna objętość dla opowiadania to 40-60 tys znaków. W antologii ujdzie i mikropowieść do 100 tys, ale wątpię, czy puszczą taką od debiutanta, bo zdominowałaby zbiorek. Chyba, że bardzo dobra.

No. My o tym samym w tym samym czasie, miło

Ja bym jeszcze dodała, że większe szanse na przyjęcie - najprawdopodobniej - ma dobry tekst krótszy niż dłuższy. Jeśli macie coś fajnego, co ma 15-40 tys. znaków, to nie przejmujcie się, że jest za krótkie.

Monilviam pisze:A ja proponuję napisać nowe, bo nie wiem, czy opowiadanie, które już raz brało udział w jakimś konkursie nie zostanie odrzucone.

Jeżeli nie zostało nagrodzone, to nie.

Nie jestem pewna, czy wysyłanie na konkurs opowiadania, które już raz brało udział w jakimś konkursie, ale nie zostało nagrodzone, jest takim dobrym pomysłem.
Pisać nowe. Każde kolejne będzie lepsze, jak sądzę.