
Odpowiedzi wydawców - potrzebuję rady
1Sytuacja jest taka: jesienią ubiegłego roku wysłałam powieść do wydawnictw. Dwa bardzo szybko odpowiedziały negatywnie. Trzy inne postanowiły książkę zrecenzować. Minął jakiś czas. Jedno ze wstępnie zainteresowanych wydawnictw lakonicznie odpisało, że jednak nie zdecyduje się na publikację. Drugie także nie chciało mojej powieści, ale odmowę uzasadniło trudną sytuacją firmy. Jednocześnie otrzymałam informację, że tekst jest dobry i powinnam dalej szukać wydawcy. Udostępniono mi też recenzję (pozytywną). Trzecia odpowiedź również była na nie, ale i tu przesłano mi recenzję (pozytywną) oraz zapewnienie, że uważnie się przyglądano mojej pracy, jednak ostatecznie... itp., itd. Reszta wydawnictw, mimo mojej prośby o decyzję, milczy. No i tu mam problem. Szkoda mi wrzucić do szuflady czegoś, co przyzwoite wydawnictwa oceniły pozytywnie (z tego, co wiem, udostępnianie recenzji nie jest standardem, zwłaszcza, że nawet o to nie prosiłam). Z drugiej strony, póki co, nikt książki nie chce kupić, więc może nie ma się o co bić? Sama nie wiem... Co robić? Czekać dalej? Ponownie dopominać się odpowiedzi? Czy nie zawracać sobie głowy? A może wrzucić do szuflady i wrócić z tekstem, kiedy nastaną lepsze czasy?
Nie jestem też pewna czy w swoich poszukiwaniach nie pominęłam jakiegoś wydawcy kryminałów - dobrze nastawionego do polskich autorów i... właściwie debiutantów (choć mam na koncie publikacje, żadna z nich nie jest powieścią). Może ktoś potrafi coś podpowiedzieć?
