1246

Latest post of the previous page:

TadekM pisze: Ale masz w księgarniach jeszcze parędziesiąt innych, starszych książek. Gdy w rok sprzedajesz 30tys sztuk Bimbrownikusa, to czy liczba tamtych starszych pozycji, które schodzą z księgarni sięga chociaż kilku tysięcy?
coś i z tego kapie ;)

1250
Andrzej Pilipiuk pisze:muszę mapisac powieśc o wampirach
Powieść stanie się bestsellerem, Andrzej - milionerem, a świat dowie się, co to Polska... Eh, rozmarzyłem się :-P

1252
Andrzeju, a czemu "musisz"? Temat zamawiany, czy po prostu idziesz w trend? Osobiście jako czytelnik rzygam już wszystkimi sagami o wampirach (chociaż nie czytałem zbyt wiele). Pytam się: ile można? Dajcie tym książkom co już są, ssać krew niewinnych czytelników w spokoju i nie nasyłajcie kolejnych. W końcu ludzkiej krwi zabraknie.
Czyżby za mało było powieści dla gorących czternastek?

To mi przypomina przypadek Lady Gagi. Kobieta gra wspaniale na pianinie, ma fenomenalny głos i sprzedała się jakieś wytwórni, która zrobiła z niej popgwiazdeczkę. Teraz na każdym teledysku kręci tyłkiem i wywija nogami, śpiewając jakże wartościowe i pełne przesłania teksty:
Oh-oh-oh-oh-oooh-oh-oh-oooh-oh-oh-oh-oh!
Caught in a Bad Romance
Oh-oh-oh-oh-oooh-oh-oh-oooh-oh-oh-oh-oh
Caught in a Bad Romance

Rah-rah-ah-ah-ah-ah
Roma-Roma-ma
Ga-ga-ooh-la-la
Want your Bad Romance.

Andrzeju, chcesz zostać Lady Gagą polskiej sceny fantastycznej? ;]
Piotr Sender

http://www.piotrsender.pl

1253
Revis pisze:Andrzeju, a czemu "musisz"? Temat zamawiany, czy po prostu idziesz w trend? Osobiście jako czytelnik rzygam już wszystkimi sagami o wampirach (chociaż nie czytałem zbyt wiele). Pytam się: ile można? Dajcie tym książkom co już są, ssać krew niewinnych czytelników w spokoju i nie nasyłajcie kolejnych. W końcu ludzkiej krwi zabraknie.
Czyżby za mało było powieści dla gorących czternastek?
Nie rozumiem co jest złego w DOBREJ książce o wampirach... Też rzygam słabymi książkami o tychże (i to dalej niż niejeden rzygacz!), ale nie odmawiam racji bytu tym, które powstają i, być może, okażą się godne. Taka na przykład Stephanie Meyer idzie w popkulturę i, na tyle na ile rozeznaję się w jej twórczości, jej wampiry nie mają nic a nic wspólnego z tymi, które nawiedzały ludzką wyobraźnię od wieków... Cały czas powstają jednak dobre książki, filmy i seriale z krwiopijcami - nie mam nic przeciwko temu. To taj jakby narzekać, że dość już filmów z kosmitami widząc Avatara. Nie widziałem go, podaję tylko jako przykład.

Tekst Lady Gagi rozwala. :) W moim osobistym rankingu na pierwszym miejscu smutnych gwiazdek jest Rihanna... polecam kilka teledysków.

Dołączam się do pytania, tak poza tym - dlaczego "muszę" a nie "cem"?
Don't you hate people who... well, don't you just hate people?

1254
Revis pisze:Andrzeju, a czemu "musisz"? Temat zamawiany, czy po prostu idziesz w trend? Osobiście jako czytelnik rzygam już wszystkimi sagami o wampirach (chociaż nie czytałem zbyt wiele). Pytam się: ile można?
ja nie idę w trend. ja sobie zrobię jaja totalne z tych wszystkich sag. ;)

tak aby każdy miłośnik wampirów po przeczytaniu zaraz się z amoku wyleczył,
a wróg wampirów by dostrzegł we mnie brata w rozumie ;)

1255
Uf, już się bałem.

A co z powieścią osadzoną w realiach wykopalisk archeologicznych, o której ileś tam stron temu wspominaliśmy?
Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji. Odbierz mi chęć prostowania każdemu jego ścieżek. Szkoda mi nie spożytkować wielkich zasobów mądrości, jakie posiadam, ale użycz mi, Panie, chwalebnego uczucia, że czasem mogę się mylić.

1257
Andrzej Pilipiuk pisze:ja nie idę w trend. ja sobie zrobię jaja totalne z tych wszystkich sag. ;)

tak aby każdy miłośnik wampirów po przeczytaniu zaraz się z amoku wyleczył,
a wróg wampirów by dostrzegł we mnie brata w rozumie ;)
Ja nie byłbym w stanie napisać czegoś takiego z prostego powodu. Musiałbym najpierw przeczytać cały Zmierzch, żeby wiedzieć, co parodiować. A to wyssałoby ze mnie wszystką krew.

1258
Cześć Andrzeju. Ostatnio wpadła mi w ręce książka Adama Zalewskiego "Rowerzysta". Zetknąłęś się z twórczością tego pisarza? Jeśli tak, to co możesz o niej powiedzieć? Jest w bibliografi Zalewskiego coś godnego polecenia?

1260
Nie wypowiem się co do samej książki, bo jestem dopiero w połowie. Zalewski snuje opowieść o wydarzeniach mających miejsce w USA. Myślalem, że jako Polak będzie miał z tym problem, ale wyszło naprawdę autentycznie. Małomiasteczkowy klimat wręcz wylewa się spomiędzy kartek.

Co do stylu, to jest prosty i czytelny (może przydałoby się więcej smaczków). Podoba mi się ograniczenie opisów (tylko to, co jest niezbędne, żeby pobudzić wyobraźnię czytelnika), a skupienie się na relacjach międzyludzkich.

W sieci wyszukałem dwie inne książki Adama. Wygląda na to, że chyba dopiero niedawno wypłynął na szersze wody (mogę się mylić). Z chęcią przeczytam inną powieść tego autora.

Możesz polecić ze dwóch rodzimych twórców ogólnie pojętej grozy (pomijając panów z weryfikatorium - tych znam)?

1261
dobra, no to teraz moje jakże błyskotliwe pytanie - czytałeś "Zmierzch"?
według mnie Meyer jest geniuszem, świetną papkę dla mózgu napisała, ale mogła do tego nie wykorzystywać wampirów. teraz każda powieść poruszająca temat pijących krew kreatur będzie postrzegana jako kopia "Zmierzchu" i przez to nie zabłyśnie, nawet jeśli będzie świetna...
zwięzłość jest siostrą talentu.

Wróć do „Strefa Pisarzy”