Latest post of the previous page:

Panie Andrzeju, zapamiętałam sobie jeden z pańskich postów, w którym wspomniał, że wysłał kiedyś Norweski Dziennik na konkurs, lecz bez powodzenia (nagrody brak).

Chciałabym się dowiedzieć kto w takim razie wygrał ten konkurs, a jeszcze bardziej jak wygląda na dzień dzisiejszy jego/jej kondycja literacka?

Pozdrawiam.

A jak ci się podoba Andrzeju pomysł na natychmiastową poprawę sytuacji w Polsce:
"Zebrać wszystkich polityków w jednym miejscu i zaprosić Bin Ladena"?

Największa tajemnica ludzkości (utwór powstawał od stycznia do grudnia 1997 r., dotąd nieopublikowany)

~Wikipedia

Dlaczego nie zostało opublikowane?

Zith pisze:Panie Andrzeju, zapamiętałam sobie jeden z pańskich postów, w którym wspomniał, że wysłał kiedyś Norweski Dziennik na konkurs, lecz bez powodzenia (nagrody brak).

na konkurs posyłalem cześniejszą wersję "Hotelu pod Łupieżcą" i "Najwiekszą Tajemnicę Ludzkości" z tego co wiem zwycięski utwór nigdy się nie ukazał drukiem.

"Norweski Dziennik" to była ta książka którą w Supernovej pewnie do dziś czytają.

Winrich pisze:A jak ci się podoba Andrzeju pomysł na natychmiastową poprawę sytuacji w Polsce:
"Zebrać wszystkich polityków w jednym miejscu i zaprosić Bin Ladena"?

śmierć w zamachu terrorystycznym jest etycznie obojętna a nawet szlachetna - skoro jest się ofiarą fanatyka.

moim zdaniem zdrajców należy powiesić. (to śmierć hańbiąca).

dopuszczam możliwość rozstrzelania polityków tylko z przyczyn praktyczno - technicznych

Mateusz Helerczyk pisze: Dlaczego nie zostało opublikowane?

bo to kicha była...

Andrzej Pilipiuk pisze:

Winrich pisze:A jak ci się podoba Andrzeju pomysł na natychmiastową poprawę sytuacji w Polsce:
"Zebrać wszystkich polityków w jednym miejscu i zaprosić Bin Ladena"?

śmierć w zamachu terrorystycznym jest etycznie obojętna a nawet szlachetna - skoro jest się ofiarą fanatyka.

moim zdaniem zdrajców należy powiesić. (to śmierć hańbiąca).

dopuszczam możliwość rozstrzelania polityków tylko z przyczyn praktyczno - technicznych

"Mydłem, mydłem... zabijmy ich mydłem."

Wszystkiego najlepszego. Obyś wydał pięćdziesiąt książek

Wszystkiego najlepszego Andrzeju.
Czego konkretnego można życzyć? Chyba wytrwałości i cierpliwości, reszta przyjdzie sama:)

dziękuję

Najlepszego Andrzeju!

Niech Moc będzie z Tobą, a stówka nakładu pojedynczej książki pęknie jak najszybciej

Romek Pawlak pisze:Niech Moc będzie z Tobą, a stówka nakładu pojedynczej książki pęknie jak najszybciej

ech. Będę się cieszył jak dojdę do 100 tyś nakładu za kolejne 10 lat...

Andrzej Pilipiuk pisze:ech. Będę się cieszył jak dojdę do 100 tyś nakładu za kolejne 10 lat...

Widzisz, moim zdaniem to problem wydawcy. Fabryka słabo wchodzi w rynek wydać tanich, naprawdę tanich. Takich po 10-15 złotych. Dostępnych w supermarketach, kioskach etc. Wiem, że robi kieszonkowce, ale kiedy? I gdzie są do kupienia?

Nie chcę Ci zadręczać wątku, zatem nie rozwijam. Ale myślę, że zmiana podejścia spowodowałaby skok o kilkadziesiąt tysięcy w przypadku takich autorów, jak Ty.

Adrzeju, gdybyś dostał taką propozycję to wziałbyś udział w Tańcu z gwiazdami(vide Katarzyna Grochola), Jak oni ... śpiewają, ... gotują, ...koszą trawę? I dlaczego?

Albo do programu Szymona Majewskiego, Kuby Wojewódzkiego?

Pewno nie wiesz, Andrzeju, co to za goście, bo nie masz tv, ale w necie o nich pełno jest