Hell(o)

1
Witam, zarejestrowałam się na tym forum, żeby przekonać się, czy to co tworzę w ogóle nadaje się do czytania. Nie będę ukrywać, że nie jestem całkiem nowa w 'tym całym pisaniu', i od casu mojego pierwszego opowiadania dużo się poprawiło ( tak sądzę :)), choć wciąż nie jestem do końca zadowolona z tego co mi wychodzi, a raczej co nie wychodzi.
Imienia nie zdrazdę, ( przynajmniej jeszcze nie teraz ) lubię cieszyć się anonimowością internetu.
sarcasm - the lowest form of humour but the highest form of wit

3
Witaj. A cóż to za moda na anonimowość, skoro portale społecznościowe (i przeglądarki) doskonale zbierają dane o użytkownikach!

Ale witam na forum. Z doświadczenia wiem, że aby dostrzec różnicę w jakości własnego pisania nie patrzy się na ich ilość, a czas jaki upłynął pomiędzy powstaniem pierwszego i ostatniego tekstu. Z reguły idzie to w lata. Dla niektórych świetlne.
„Daleko, tam w słońcu, są moje największe pragnienia. Być może nie sięgnę ich, ale mogę patrzeć w górę by dostrzec ich piękno, wierzyć w nie i próbować podążyć tam, gdzie mogą prowadzić” - Louisa May Alcott

   Ujrzał krępego mężczyznę o pulchnej twarzy i dużym kręconym wąsie. W ręku trzymał zmiętą kartkę.
   — Pan to wywiesił? – zapytał zachrypniętym głosem, machając ręką.
Julian sięgnął po zwitek i uniósł wzrok na poczerwieniałego przybysza.
   — Tak. To moje ogłoszenie.
Nieuprzejmy gość pokraśniał jeszcze bardziej. Wypointował palcem na dozorcę.
   — Facet, zapamiętaj sobie jedno. Nikt na dzielnicy nie miał, nie ma i nie będzie mieć białego psa.

4
To nie moda, to po prostu ja i chyba powinnam napisać to w ten sposób; "anonimowość" ;)
Nie udzielam się często na forach internetowych, a jeśli już; mój nick to moje imię ponieważ swojego prawdziwego raczej nie lubię.
Z doświadczenia wiem, że aby dostrzec różnicę w jakości własnego pisania nie patrzy się na ich ilość, a czas jaki upłynął pomiędzy powstaniem pierwszego i ostatniego tekstu.
W zupełności się zgadzam, u mnie to juz dziesięć lat ( ahh, ta cudowna, koślawie napisana bajeczka w podstawówce ) Aktulane swoje wypociny oceniam na średnie/dobre z większą skłonnością do tego pierwszego, ale żeby przekonać się jak jest na prawdę, muszę poczekać jeszcze trochę, aż będe mogła wrzucić tu jakieś swoje opowiadanie.
sarcasm - the lowest form of humour but the highest form of wit

5
Jak jest naprawdę, to nie wiedzą nawet na Weryfikatorium. Ocena czyjejś twórczości to rzecz niezwykle trudna i wiele zależy od osobistych preferencji. Spróbuj sama ocenić kilka tekstów, a zobaczysz ile można się z tego nauczyć. Ja chyba tylko z tego powodu poprawiam teksty innych. :)

Powodzenia.
"Natchnienie jest dla amatorów, ten kto na nie bezczynnie czeka, nigdy nic nie stworzy" Chuck Close, fotograf
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tu się przedstawiamy ...”