A Tobie czekać kazał, aż przywitanie skończę...

1
Witam serdecznie!
Zgodnie z regulaminem, jako nowy użytkownik, przywitać się z Wami chciałem. Kilka słów o mnie:

Zaczynałem pisać w wieku 10-11 lat. Na miarę wieku.
Pisanie kontynuowałem w gimnazjum, na miarę wieku. Potem na dwa lata porzuciłem jakąkolwiek twórczość.
Wróciłem do pisania w klasie maturalnej. Wróciłem także do teatru, RES HUMANAE, prowadzonego przez Bożenę Bendig. Współpracowałem tam z reżyserem Bohdanem Porębą, dzięki któremu miałem okazję wykreować postać kowala Luśni w "Kowal, pieniądze i gwiazdy" Szaniawskiego.
Do tamtej pory pisane przez siebie wiersze trzymałem w przysłowiowej szufladzie. Bohdan Poręba pomógł mi je odkryć. Przyjaciele pomogli mi je docenić.
Po maturze zdałem sobie sprawę, że jeśli moje teksty w dalszym ciągu będą zalegały w szufladzie, nie przyniosą mi niczego, ani dobrego, ani złego. Po prostu będą. A nie to jest moim celem.
Decyzja o wydaniu pierwszego tomiku zapadła latem 2012 roku...
Debiut poetycki, tomik "Naiwne myśli":
http://wydaje.pl/e/naiwne-mysli
Zapraszam do pobierania darmowego fragmentu, kupowania i czytania!

2
Czyli wydajesz własnym sumptem?

Czy próbujesz się przebić do wydawnictwa?

Witamy na forum oczywiście :)

EDIT:
Ah, dopiero zobaczyłem Twój podpis. Czyli POD

[ Dodano: Sro 14 Lis, 2012 ]
Kapitan Evans stał nad mapą rozłożoną na szerokim stole.
Obok niego stał kapitan Richardson ze sztabu generała MacAllistera,
przestępując nerwowo z nogi na nogę. Kapitan Richardson był
oficerem odpowiedzialnym za wywiad wojskowy. Nie podobał się
jednak Evansowi. Informacje, które jak na razie udało mu się z niego
wyciągnąć, nie były nic warte. Wyglądało na to, że oficer częściej
zajmuje się graniem w karty niż pracą. Evans pomału dochodził do
wniosku, że niechęć generała do oficerów sztabowych jest zupełnie
uzasadniona.
Jest to fragment z hitu strony wydaje.pl Poziom - chrząka znacząco. - Nie olśniewa.

3
Cześć.
Starzec z Gór pisze:Współpracowałem tam z reżyserem Bohdanem Porębą, dzięki któremu miałem okazję wykreować postać kowala Luśni w "Kowal, pieniądze i gwiazdy" Szaniawskiego.
Tym Bohdanem Porębą? http://film.wp.pl/idGallery,10859,idPho ... &_ticrsn=3
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium

Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka

4
Adam Nakiel, jakoś zacząć trzeba. Nie jest to może duży krok, ale pierwszy już wykonany. Dla mnie ma wartość przede wszystkim motywacyjną.
Dokładnie tym samym. Świetny człowiek, bez dwóch zdań, bardzo przyjemnie się z nim pracowało :)
Debiut poetycki, tomik "Naiwne myśli":
http://wydaje.pl/e/naiwne-mysli
Zapraszam do pobierania darmowego fragmentu, kupowania i czytania!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tu się przedstawiamy ...”

cron