Cześć. Zwlekałem cały dzień, zastanawiając się czy jest sens zostawić swój ślad w tym dziale. Mało kogo interesuje to czym się zajmuję, kto jest moją inspiracją, o czym marze, gdzie chce być za 20 lat. Mnie mało absorbuje życie pozostałych użytkowników forum i pewnie już tak pozostanie bo nie po to tutaj jestem. Mimo wszystko postanowiłem "coś" o sobie wspomnieć.
Nazywam się Szymon i mam dopiero 17 lat, zaczynam pisać i moje otoczenie uważa, że dobrze mi to wychodzi. Postanowiłem przedstawić swoje umiejętności komuś kto się na tym zna i może mnie obiektywnie ocenić. Pisarzami, którzy inspirują mnie do tworzenia są Bukowski, Nabokov, Faulkner. Z literatury klasycznej Goethe i jego "Faust". Polskie podwórko pozostaje przede mną całkowicie obce, mówię o literaturze współczesnej bo oczywiście jestem na co dzień katowany naszymi Mistrzami Pióra jak Mickiewicz czy Słowacki, nie jestem ich fanem, ich sztuka mnie nuży. Natomiast kiedyś, dawno temu sam z siebie sięgnąłem po książki Gombrowicza i muszę powiedzieć, że ten autor przypadł mi do gustu.
Może wspomnę coś o moim pisaniu. Piszę głównie na tematy obyczajowe, są to krótkie lub dłuższe opowiadania. Po co zostałem użytkownikiem tego forum? Na pewno nie tylko po to żeby moje prace zostały ocenione przez ludzi, którzy się na tym znają, oprócz tego oczekuje wielu negatywnych ocen, które zmotywują mnie do dalszej pracy i nie rezygnowania z marzenia.
Nie cierpię literatury fantastycznej. Uwielbiam książki obyczajowe i horrory.

Witaj,

Muszę Cię przywitać, wymaga tego moje uwielbienie dla Ch. Bukowskiego.
Mam nadzieję że będzie Ci się tu podobać.

Pozdrawiam,

Godhand

P.S.

Horror jako gatunek jest również literaturą fantastyczną

Ups. Chodziło mi o literaturę sci-fi, a horror w takim najrealistyczniejszym wydaniu.

Lapsus pisze:oczekuje wielu negatywnych ocen, które zmotywują mnie do dalszej pracy

Proszę! Taki młody, a już wie, jaką moc ma w sobie solidny kop!

Motywującego pobytu!

Wynika to z mojego podejścia do życia. Jestem niewyobrażalnie leniwy i tylko mocny, bodziec tudzież kop może mnie zmusić do pracy. Mimo, że ją uwielbiam i tak potrzebuje motywacji do przełamania lenistwa. Tylko teraz przeczekać te 28 dni i do roboty!