Oj no wiem, że Siemaszko to zdrobnienie od Siemomysła, ale brzmi oryginalniej, niż zwykłe "siema" czy "cześć". [ach ta moja pseudo-oryginalność]
Miałam się przywitać, tak? Zwą mnie Gośką [lub Gorzką Goszką, zależy od humoru], kilka dni temu zaczęłam przeżywać ostatni rok pod hasłem "jeszcze jestem dzieckiem", a pochodzę z Małopolski, z której rzadko kiedy nos wystawiam, bo po co podróżować, skoro można siedzieć w domu. [tak jak po co iść na skróty, skoro można okrężną drogą]
Co ja to... aha. Nie jestem pisarką z jakimś wielkim doświadczeniem; wręcz przeciwnie. Zostanie sławną na cały świat [może od razu galaktykę?] pisarką pozostaje w sferze marzeń. W końcu marzyć każdy może, trochę lepiej lub trochę gorz... Och wait, to nie tak leciało. W każdym razie, lubię sobie poczytać (najlepiej fantastykę, [ktoś zaskoczony?] a ostatnio z wielkimi bólami chcę się wprowadzić w świat kryminałów i thrillerów. Nie idzie mi to.), a jeszcze bardziej lubię w czytanym tekście doszukiwać się każdego źle wstawionego przecinka, literówki czy powtórzenia. Tak, macie przed sobą niespełnionego korektora, który się nie realizuje i na razie się na to nie zapowiada, bo przekornie kształci się w całkiem odmiennym kierunku. Ale może kiedyś. Jeśli już jestem przy tym temacie, to nie kojarzy ktoś wydawnictwa, które szuka korektora-amatora?
[miłego czytania, hyhy. a te kwadratowe nawiasy to chwilowe zauroczenie, zaraz mi przejdzie.]
3
Cześć 
Jako że za młodu, do obłędu śpiewałem kawałek PP "Gorzka" to witam Cię tym serdeczniej, żywiąc jednocześnie nadzieję, że będzie Ci u nas dobrze i miło.
Pozdrowienia,
G.

Jako że za młodu, do obłędu śpiewałem kawałek PP "Gorzka" to witam Cię tym serdeczniej, żywiąc jednocześnie nadzieję, że będzie Ci u nas dobrze i miło.
Pozdrowienia,
G.
"Każdy jest sumą swoich blizn" Matthew Woodring Stover
Always cheat; always win. If you walk away, it was a fair fight. The only unfair fight is the one you lose.
Always cheat; always win. If you walk away, it was a fair fight. The only unfair fight is the one you lose.
5
Bron, "Sprawiedliwoś owiec" w końcu zmęczyłam (może to niezbyt dobry przykład, no ale), na półce czeka wygrana niedawno "Godzina szakala", to chyba też do kryminałów można zaliczyć. Ogólnie nie pociąga mnie fabuła na zasadzie "zarżnęli kogoś, pięciu podejrzanych, a szósty faktycznie zabił" i chcę się przekonać, że się mylę. Dziękuję za polecenie, na pewno kiedyś po to sięgnę 
Godhand, cześć! Ja też mam taką nadzieję (:
Cerro, no nie?

Godhand, cześć! Ja też mam taką nadzieję (:
Cerro, no nie?

Nie ma autorytetów poza tobą samym.