Latest post of the previous page:
Ciekawe pole zainteresowań. Teraz SF nie jest tak popularne jak kiedyś.18
Podoba mi się to! Chętnie bym poczytał, jak będzie miała coś do pokazaniaAether pisze:Pomieszanie teorii eteru z XIX wieku (przed doświadczeniem Michelsona-Morleya) z ciemną materią i ciemną energią. Wszechświaty równolegle wg koncepcji Everetta. Skazy w czasoprzestrzeni (wzorowane na moście Einteina-Rosena). To tak w skrócie
Staram się, żeby pod względem "science" miało to sens, a nie było to kompletne mumbo jumbo.

Zwłaszcza, że ostatnio zawiodłem się na zachwalanym Tedzie Chiangu, u którego miało być fajnie naukowo, a okazało się, że nauka ma tam tylko sprawiać wrażenie naukowości, a jej potraktowanie i błędy są na poziomie książek Dana Browna. A może nawet gorzej.
Od razu zaznaczę, że nie chodzi mi, żeby opisy były niezrozumiałym naukowym bełkotem. Wręcz przeciwnie - jeśli ktoś się na czymś zna, to może o tym powiedzieć w bardzo prostych słowach. Ale jego opowiadania po prostu kupy się nie trzymają!

Sorry, Aether, ale musiałem gdzieś napisać o moim rozczarowaniu tym autorem i padło na Twój temat

I pity the fool who goes out tryin' to take over da world, then runs home cryin' to his momma!
B.A. = Bad Attitude
B.A. = Bad Attitude
19
Mogę dać wjazd na GoogleDocs. Ale **** me gently, ok?B.A.Urbański pisze: Podoba mi się to! Chętnie bym poczytał, jak będzie miała coś do pokazania
Ja zaczałam czytać Acelerando, że to niby takie hard s-f. Pierwsza połowa genialna. Śmiałam się momentami jak głupia (zastanawiam się, czy to śmieszy tylko informatyków?), ale potem jakoś mnie znudziło. Może znów się do tego zabiorę.B.A.Urbański pisze:Zwłaszcza, że ostatnio zawiodłem się na zachwalanym Tedzie Chiangu, u którego miało być fajnie naukowo, a okazało się, że nauka ma tam tylko sprawiać wrażenie naukowości, a jej potraktowanie i błędy są na poziomie książek Dana Browna.
Ostatnio zmieniony ndz 16 mar 2014, 16:03 przez Aether, łącznie zmieniany 1 raz.