Czarna Róża to wstępny tytuł powieści, którą chcę opublikować (najpierw jako e-book). W związku z tym założyłam blog. W sumie nie nastawiam się na zbyt wiele konstruktywnych komentarzy na nim (może poza kilkoma osobami, które na pewno zajrzą i dorzucą kilka cennych uwag) dlatego chciałabym zaprosić do odwiedzin weryforumowiczów.
Ponieważ teksty można dodawać dopiero po miesiącu od rejestracji zapytam: Czy ktoś miałby czas / ochotę wcześniej zajrzeć na blog? Fragment dodam najprawdopodobniej w poniedziałek (albo wtorek).
Osoby które miałyby czas/ chęć zajrzeć i konstruktywnie skomentować prosiłabym o PW, żebym mogła przesłać link do fragmentu.
Krótko o projekcie:
Całość widziałabym w 3 częściach. Pierwsza, której podstawą będzie rozwój relacji między głównymi postaciami, Riccardem i Alessandrem, mogłaby rozgrywać się we Włoszech gdzieś między XVI-XVIII wiekiem. Mogłaby, gdyby nie dwie drobnostki.
Po pierwsze pojawią się elementy niepasujące do czasu lub miejsca. Świat będzie wzorowany na Europie z wspomnianego okresu, choć zdarzą się motywy z poprzednich epok czy innych kultur. Piszę to od razu, żeby ktoś później nie czuł się zdziwiony, że wyglądało na powieść historyczną(obyczajową), ale coś się nie zgadza.
Po drugi, skoro realia i tak już wezmą w łeb, opowieść przeniosę do fikcyjnego świata i pojawią się istoty fantastyczne,
Jakie? Kto ciekaw kiedyś się dowie.
Pozdrawiam i miłego dnia życzę
Karina "karo"
2
Siewca Dobra
Dzień dobry. A coś o sobie? Bo ja na przykład ciekawa jestem, skąd pomysł na blog i dlaczego czarna róża? Symbol mi się osobiście kojarzy z grą, którą kiedyś prowadziłam, ale to na pewno nie ma nic wspólnego 
gosia
„Szczęście nie polega na tym, że możesz robić, co chcesz, ale na tym, że chcesz tego, co robisz.” (Lew Tołstoj).
„Szczęście nie polega na tym, że możesz robić, co chcesz, ale na tym, że chcesz tego, co robisz.” (Lew Tołstoj).
3
O sobie... mam orzeczoną dysgrafie, już dość dawno i kurde z wiekiem nie przechodzi.
W związku z tym jak ktoś zauważy błędy w tekście byłabym wdzięczna za wskazanie palcem – to chętnie poprawię – a nie tylko hasło w stylu: fatalnie piszesz, dużo byków itd.
Byłabym też wdzięczna za wskazanie dobrej bety, ewentualnie zgłoszenie się osobiście na taką, która miałaby czas i chęć na korektę dłuższego tekstu.
A wiesz zabawne, że wspominasz o grze. Kojarzysz może system fabularny Wampir Maskarada (zmieniony jakiś czas temu na Requiem. O ile wiem była też gra komputerowa) Można było zagrać klanem, który sygnował się różą. A że prowadzący stwierdził ze może nam dać jakieś dodatkowe punkty za ciekawą historię postaci...to dostał a ja dostałam całkiem sporo tychże punktów.
Fakt, faktem, że zamierzam częściowo wykorzystać historie tamtej postaci ...
Tytuł akurat wtedy bawiłam się trochę symboliką kwiatu i barwy.
Jednym z elementów fantastycznych, który pojawi się stosunkowo wcześnie będzie właśnie ta roślinka. Z drugiej strony wcale się przy tytule nie upieram, bo może jeszcze wymyślę coś innego albo ktoś mi podpowie.
W związku z tym jak ktoś zauważy błędy w tekście byłabym wdzięczna za wskazanie palcem – to chętnie poprawię – a nie tylko hasło w stylu: fatalnie piszesz, dużo byków itd.
Byłabym też wdzięczna za wskazanie dobrej bety, ewentualnie zgłoszenie się osobiście na taką, która miałaby czas i chęć na korektę dłuższego tekstu.
A wiesz zabawne, że wspominasz o grze. Kojarzysz może system fabularny Wampir Maskarada (zmieniony jakiś czas temu na Requiem. O ile wiem była też gra komputerowa) Można było zagrać klanem, który sygnował się różą. A że prowadzący stwierdził ze może nam dać jakieś dodatkowe punkty za ciekawą historię postaci...to dostał a ja dostałam całkiem sporo tychże punktów.
Fakt, faktem, że zamierzam częściowo wykorzystać historie tamtej postaci ...
Tytuł akurat wtedy bawiłam się trochę symboliką kwiatu i barwy.
Jednym z elementów fantastycznych, który pojawi się stosunkowo wcześnie będzie właśnie ta roślinka. Z drugiej strony wcale się przy tytule nie upieram, bo może jeszcze wymyślę coś innego albo ktoś mi podpowie.