witam, na imie mam Piotr (lub Rafał).
zainteresowania: nauka, technika, socjologia, psychologia, kartografia, filozofia,(...) kabaret.
hobby: zbieranie kamieni szlachetnych i minerałów, pisanie, (...) kilka innych.
wady: denerwowanie ludzi, naduzywanie alkoholu, arogancki, dupek.
p.s.
Wiekszosc wypowiedzi pisanych wieczorami a w szczegolnosci puzna noca, pisze pod wplywem alkoholu. Jezeli zobaczysz post napisany przezemnie puzna nocą, ktore bedzie chaotyczne i niezrozumiale, to <B>nie</B> polecam odpowiadac wtedy...
Re: ReQim
2Ee...to Piotr czy Rafał... :?:ReQim pisze:witam, na imie mam Piotr (lub Rafał).
A tak ogólnie mówiąc to witaj...
Pozdrawiam I.I.
P.S. Wady masz wręcz urocze....(szczerość górą)

"Gdy zdusze dybucze obdziera ze skóry
Nie dla niego usta twe , lecz wilcze pazury.
Kiedy zdusze dybucze ciało jego włóczy.
Nie dla niego usta Twe, ale dzioby krucze. "
Na dłuugich wakacjach. Adios.
Nie dla niego usta twe , lecz wilcze pazury.
Kiedy zdusze dybucze ciało jego włóczy.
Nie dla niego usta Twe, ale dzioby krucze. "
Na dłuugich wakacjach. Adios.

4
Ciekawa osobowość...
Witaj!
Witaj!
„Daleko, tam w słońcu, są moje największe pragnienia. Być może nie sięgnę ich, ale mogę patrzeć w górę by dostrzec ich piękno, wierzyć w nie i próbować podążyć tam, gdzie mogą prowadzić” - Louisa May Alcott
Ujrzał krępego mężczyznę o pulchnej twarzy i dużym kręconym wąsie. W ręku trzymał zmiętą kartkę.
— Pan to wywiesił? – zapytał zachrypniętym głosem, machając ręką.
Julian sięgnął po zwitek i uniósł wzrok na poczerwieniałego przybysza.
— Tak. To moje ogłoszenie.
Nieuprzejmy gość pokraśniał jeszcze bardziej. Wypointował palcem na dozorcę.
— Facet, zapamiętaj sobie jedno. Nikt na dzielnicy nie miał, nie ma i nie będzie mieć białego psa.
Ujrzał krępego mężczyznę o pulchnej twarzy i dużym kręconym wąsie. W ręku trzymał zmiętą kartkę.
— Pan to wywiesił? – zapytał zachrypniętym głosem, machając ręką.
Julian sięgnął po zwitek i uniósł wzrok na poczerwieniałego przybysza.
— Tak. To moje ogłoszenie.
Nieuprzejmy gość pokraśniał jeszcze bardziej. Wypointował palcem na dozorcę.
— Facet, zapamiętaj sobie jedno. Nikt na dzielnicy nie miał, nie ma i nie będzie mieć białego psa.