16

Latest post of the previous page:

Ewa, nie baw się z Ravvą, ona Ci któregoś dnia przylutuje znienacka łopatką, a potem da szlaban na piaskownicę :-P
Graj z nami w zielone, to jest przynajmniej bezpieczne.

Śledztwo wykazało, że jesteś fanką Wrocka. Git, najpiękniejsze miasto, tylko powietrze trochę morowe i artretyzm lubi członki wykręcić :-P

Ale pan_ruina od razu zwietrzył swojaka... :-)

17
Leszek Pipka pisze:
tylko powietrze trochę morowe i artretyzm lubi członki wykręcić
Podagra, Parkinson i Alzheimer - ciągnie od Odry ))

We Wrocku zrodzona

18
Dwadzieścia pięć najpiękniejszych lat mego życia przebiegło we Wrocku choć w komunie i stanie wojennym. Teraz już trochę mnie przeraża, bo nie zawsze poznaję Mój Wrocław. Ale wraca do mnie w powieściach i opowieściach.

Re: We Wrocku zrodzona

19
Łokuciejewska pisze:Dwadzieścia pięć najpiękniejszych lat mego życia przebiegło we Wrocku choć w komunie i stanie wojennym. Teraz już trochę mnie przeraża, bo nie zawsze poznaję Mój Wrocław. Ale wraca do mnie w powieściach i opowieściach.
Stałaś w kolejce na Mierniczej z kartką w dłoni na dwieście pięćdziesiąt gram cukierków?
Napisz o tym, a jak napiszesz do daj przeczytać. Chyba że już napisałaś? Jak tak to daj link albo wrzuć na wery )

Pomocy!

20
Napisałam "Urodzone w PRL-u"

[ Dodano: Sob 10 Sty, 2015 ]
Czy ktos cos wie na temat firmy?
Warszawska Firma Wydawnicza s.c. J.Majdecki, J.Wernik
Zaproponowali mi wydanie książki, ale oczywiście pół na pół finansowo.
A w kolejce stałam w "Niebieskim" na Komandorskiej...

22
Nie znalazłam tego nigdzie, a wygląda zachęcająco. Może jednak ktos coś wie konkretnego o Warszawskiej Firmie Wydawniczej.
Już raz przewiozłam się na Radwanie i wolałabym się zabezpieczyć.

23
Łokuciejewska, IMO - odmów. Jest na wątku
Granice mego języka bedeuten die Grenzen meiner Welt.(Wittgenstein w połowie rozumiany)

Re: Pomocy!

26
Łokuciejewska pisze:Napisałam "Urodzone w PRL-u"

[ Dodano: Sob 10 Sty, 2015 ]


A w kolejce stałam w "Niebieskim" na Komandorskiej...
Komandorska ))) Zdarzenie sprzed roku;

Odpaliłem motocykl koło lodziarni, bieg, już miałem ruszać, ale podszedł do mnie mocno już wiekowy jegomość o lasce i się pyta;
- Ile na nim wyciągasz?
Odpowiadam że idzie do dwustu, ale ja tak szybko nie jeżdżę...
- Nie, nie, nie, nie... panienek tygodniowo?

:D)))

W starych piecach diabły palą;)

[ Dodano: Nie 11 Sty, 2015 ]
Ewka, daj kawałek, albo całość tego swojego "urodzone w PRLu"

27
Jeszcze nie mogę nic dodawać tutaj, ale za miesiąc to sie dam zweryfikować i coś wrzucę z przyjemnością.
Na Komandorskiej była kultowa lodziarnia...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tu się przedstawiamy ...”

cron