Cześć, nazywam się...

1
Justyna. Mam tyle lat ile w '66 miałaby Marylin Monroe.
Mam też dzieci, psa i góralski temperament. Chociaż mąż mówi na to jakoś inaczej.
Bo jego, męża, też mam :).
Za dobrą książkę dałabym się pociąć plastikowym nożykiem, albo poszła wysprzątać kościół.
Moje serce należy do Hosseiniego, ale z Bator też bym się umówiła na kawę.
I jeśli się odważę, coś Wam pokażę.
Póki co, rozejrzę się.
Do usłyszenia.

Cześć, nazywam się...

8
Witam prawie rówieśniczkę ;)
Avatarek masz taki, że zainteresowanie obecnych tu gentelmanów zapewnione jak w banku :P
gosia

„Szczęście nie polega na tym, że możesz robić, co chcesz, ale na tym, że chcesz tego, co robisz.” (Lew Tołstoj).

Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tu się przedstawiamy ...”