Mam 25 lat, ale pierwszy raz o wydaniu powieści zamarzyłam w wieku lat ośmiu. Zakochałam się wtedy w "Opowieściach z Narnii", "Tajemniczym ogrodzie", "Harrym Potterze" i wszystkich książkach Neila Geimana. Jako mała dziewczynka gorąco pragnęłam wierzyć w istnienie magii i faktycznie odkryłam ją w formie książek. Do dziś uważam, że to naprawdę niesamowite - kilkadziesiąt prostych znaków potrafi powoływać do życia bohaterów, w których się zakochujemy, miejsca, które dla każdego mogą wyglądać inaczej i cały wachlarz emocji. Bardzo lubię przebywać w swojej wyobraźni i chciałabym w końcu odważyć się zaprosić do niej kogoś "z zewnątrz". Stąd pomysł na dołączenie na to forum
Czytam przeróżne gatunki, ale najchętniej sięgam po literaturę grozy, powieści gotyckie albo z cechami realizmu magicznego. Zdarzało mi się zaczynać kilka projektów, które szybko zarzucam, bo po jakimś czasie wydają mi się głupie i "brzmiały lepiej w mojej głowie". Rok temu pierwszy raz faktycznie dokończyłam całą historię, o której nie do końca wiem co mam myśleć - wyrzucać i pisać coś nowego czy dalej w nią inwestować, poprawiać i zmieniać.
Liczę na na dużo szczerych i konkretnych uwag, od siebie postaram się wnosić to samo
