witać

1
Witam,

kim jestem i dokąd zmierzam? tak naprawdę to sama nie wiem



Imię. Mój pan od polskiego (jeszcze w podstawówce) powiedzial, że moje imię pochodzi od słowa Barbarzyńca. No i niech mu będzie. I tym sposobem już znacie moje imię.



Wiek. tak, tak - niezmiernie się cieszę, gdyż za rok będę pełnoletnia :)



Zainteresowania. Poza 'pisaniem'? Zatracanie się w lęku przed wszelkimi insektami, hamletyzowanie, zbyt częste wycieczki w głąb wyobraźni. - to tak pobieżnie. :).



co do pisania...



jakoś moje twory wydają mi się nudne i oklepane. Wydaje mi się, że wciąż krążę wokół tych samych schematów i zdań. No i jestem raczej krótkodystansowcem - chciałabym napisać coś długiego - ale na 'chceniu' to się kończy. Może nie nadszedł jeszcze mój czas. Zbieram doświadczenia. Obserwuję świat. i żyję... :P



to tyle
"Wybudowałem pomnik trwalszy niż ze spiżu..."



no i dobrze...przynajmniej coś po Tobie, Horatio zostanie... :D

2
Niewiasto, piękna i okiełznana skąd jesteś?

Dodane po 55 sekundach:

Ano, nie przeczytałem sobie.



Nie dodałem także - Basiu Droga -, że Cię witam serdecznie!
Najtrudniej nauczyć się tego, że nawet głupcy mają czasami rację. – Winston Churchill

3
Powitać szanowną równolatkę.


Imię. Mój pan od polskiego (jeszcze w podstawówce) powiedzial, że moje imię pochodzi od słowa Barbarzyńca


A miałem nadzieję, że będzie Conan :D Ale Basia ładniej. Nie jest tak skonanie... :twisted:



Zainteresowania jakieś może?


ale na 'chceniu' to się kończy


Musisz być twarda! Rozciągać i walczyć!



Powodzenia&Pozdrawiam !

Dodane po 2 minutach:

O ja... Co za ignorant ze mnie! Udaj, że tam nie ma pytania o zainteresowania :P



Ja już lepiej pójdę spać... Noc to czas Arianny :P
"Tworzenie od niweczenia.

Kres od początku,

Któż odróżni z całą pewnością?"

4
Noc to czas Arianny Razz
<powiedział ze strachem Kristopher i z krzykiem uciekł w pobliskie krzaki, te koło zbrojowni ;)>

Bu! :P

Witam cię, bodajże już drugi raz.

Mi moje potwory też wydają się nudne. A tych, które są ciekawe nie umiem okiełznać. Pracuję nad tym :)

Pozdrawiam serdecznie :)



wybaczcie ale czy wam tez to:


Musisz być twarda! Rozciągać i walczyć!
kojarzy się z tekstem jaki rzuciłaby kobieta koleżance, która próbuje się zmieścić w przymaławą sukienkę? Jakieś takieś dziwne skojarzenie mam :P
"It is perfectly monstrous the way people go about, nowadays, saying things against one behind one's back that are absolutely and entirely true."

"It is only fair to tell you frankly that I am fearfully extravagant."
O. Wilde

(\__/)
(O.o )
(> < ) This is Bunny. Copy Bunny into your signature help him take over the world.

5
Witam serdecznie.



Powinienem dodać, że regulamin trzeba czytać i inne takie bla, bla, ale jestem zmęczony.



Mam nadzieję, że pobyt tutaj potraktujesz nie tylko jako dobrą zabawę, ale i siłę napędową do pisania czegoś dłuższego.



Pozdro.



PS. Karmazynowe kubki są moje.
Po to upadamy żeby powstać.

Piszesz? Lepiej poszukaj sobie czegoś na skołatane nerwy.

6
<Wychodzi z krzaków, z odrąbanej w łokciu ręki sika krew>

- Cholera wiedziałem, że to nie jest dobre miejsce do spania! Tes! Tes oddawaj moją rękę! że zjedzona... daj spokój kości też mi szkoda!

Szit nie trzeba było tyle pić, może bym za wczasu poczuł.





A tak na poważnie(żart)


kojarzy się z tekstem jaki rzuciłaby kobieta koleżance, która próbuje się zmieścić w przymaławą sukienkę? Jakieś takieś dziwne skojarzenie mam Razz


Nooo kobietą to nie jestem <Upewnia się, skoro potrafi pisać jak one to kto wie...>. I nie słyszałem, żeby ktoś wkładał na siebie miniaturki :P



Spotkałem się z porównywaniem tekstów do wina, ale do ubrań... Bynajmniej takiego zamysłu nie miałem :P
"Tworzenie od niweczenia.

Kres od początku,

Któż odróżni z całą pewnością?"

7
Conan? Twardy gość. Straciłem na niego pół dnia. Aż postawiłem jego czaszkę na kominku w zbrojowni, ha...

Póki mam dobry humor, droga przybyszko... Trzymaj się z dala zbrojowni, po nocy nie chodź sama, oddaj Mitycznemu Weberowi duszę, zanim on sam ją weźmie, nie wyzywaj Greya na pojedynek, nie skacz w przepaść Patrena, zostawiaj datki, a może przeżyjesz dłużej niż miesiąc.



Hołd nam, panom Mroku!



A teraz... <dobywa topora>

Dam ci fory...

I pamiętaj! Nie idź do zbrojowni! To te trzecie drzwi obite różowym pluszem po lewej.



<skacze w przepaść>



Arri edit: No, w końcu je opluszowałeś. Zaraz... o_O Patren! On znowu skoczył!
Are you man enough to hold the gun?

8



Wiek. tak, tak - niezmiernie się cieszę, gdyż za rok będę pełnoletnia
z czego tu się cieszyć :(



Zbieram doświadczenia. Obserwuję świat. i żyję...
a to jest bardzo mądre. Brawo



No,więc Witaj :)

9
Witam!



<rozgląda się nerwowo na boki i po cichu dodaje>

Będę Cię obserwować!
„Daleko, tam w słońcu, są moje największe pragnienia. Być może nie sięgnę ich, ale mogę patrzeć w górę by dostrzec ich piękno, wierzyć w nie i próbować podążyć tam, gdzie mogą prowadzić” - Louisa May Alcott

   Ujrzał krępego mężczyznę o pulchnej twarzy i dużym kręconym wąsie. W ręku trzymał zmiętą kartkę.
   — Pan to wywiesił? – zapytał zachrypniętym głosem, machając ręką.
Julian sięgnął po zwitek i uniósł wzrok na poczerwieniałego przybysza.
   — Tak. To moje ogłoszenie.
Nieuprzejmy gość pokraśniał jeszcze bardziej. Wypointował palcem na dozorcę.
   — Facet, zapamiętaj sobie jedno. Nikt na dzielnicy nie miał, nie ma i nie będzie mieć białego psa.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tu się przedstawiamy ...”

cron