Hej! Przyszłam do Was, bo lubię rozmawiać o pisaniu. Moje własne teksty trzymam w szufladzie i nikomu nie pokazuję, ale może kiedyś się przełamię.
Czytam dużo, tańczę, kończę studia, planuję podróże, ogólnie jestem miła i sympatyczna, nie spamuję, nie wykłócam się, no, myślę, że będziecie mieć ze mnie pożytek.
Aha, sposób w jaki piszę posty (niekoherentny, bałaganiarski, roztrzepany) nie jest sposobem w jaki piszę inne rzeczy (listy na papierze, pracę magisterską, opowiadania), nie wiem czemu tak wychodzi, nie krzyczcie proszę.

Ok, krzyczeć nie zamierzam;)
Witam serdecznie jako pierwsza!:)

Witaj miła dziewczyno! Yyy... kobieto!

Cześć! - Witam jako trzeci, pozwól, że zapytam: Tańczysz? Hobbistycznie czy może (jakoś tak) poważnie?

Zawsze to miło powitać roztańczoną przedstawicielkę płci pięknej

Witam panią

Noetting, to miło, że krzyczeć nie zamierzasz. MatMot, tańczę hobbistycznie, jeśli można to tak nazwać. Generalnie i głównie salsę, ale w sumie wszystko co się nawinie. No i trenuję capoeirę, ale to już na baardzo hobbistycznym poziomie. Nie wiem czy kiedykolwiek będę taka gibka i wyćwiczona żeby fikać jak co poniektórzy.

lilifleur pisze:No i trenuję capoeirę, ale to już na baardzo hobbistycznym poziomie. Nie wiem czy kiedykolwiek będę taka gibka i wyćwiczona żeby fikać jak co poniektórzy.

To może Kick-boxing, i kobieca wersja Jeana Claude van Damme?

Ot, taki gibki gość! http://www.mannythemovieguy.com/images/ ... _damme.jpg