Witam!

1
Mam na imię Krzysztof, niemal trzydziestkę na karku i stały meldunek w okolicach miasta pod tytułem Radomsko. Prócz pisarstwa interesuję się ogólnie pojętą historią, trochę rysuję, słucham Diny Washington i chodzę do roboty (tak, tak - do roboty, bo prawdziwą pracę mam nadzieję dopiero znaleźć), co czynię tylko po to, aby utrzymać swoją płynność finansową. Tyle tytułem wstępu. Jak się zdrzemnę (po prostu "kocham" nocne zmiany!), to wrzucę kawałek mojej twórczości. Na wszelkie dodatkowe pytania dotyczące mojej nędznej persony postaram się niezwłocznie odpowiedzieć.
Nulla dies sine linea (Apelles)

2
No Cześć Krzysiu :-) to mówisz, że jesteś prawdziwym robolem ;-))

coś o tym poniekąd wiem ;-D po owym technikum które skończę za parę miesięcy, będę miał zawód bezrobotnego ;-D tak tak! W Kielcach mamy takie technikum :-D

Nie takiej znowu nędznej, teraz jesteś nieodłącznym fragmentem tego forum ;-) więc z nędznej persony awansowałeś na kmiotka ;-DD

auć :( przepraszam!!

Baw się dobrze :-)
"Poszukiwacze potłuczonego fajansu"

3
Witam serdecznie
"Rada dla pisarzy: w pewnej chwili trzeba przestać pisać. Nawet przed zaczęciem".

"Dwie siły potężnieją w świecie intelektu: precyzja i bełkot. Zadanie: nie należy dopuścić do narodzin hybrydy - precyzyjnego bełkotu".

- Nieśmiertelny S.J. Lec

4
Witaj Krzysztofie!
Również z niejednego pieca chleb jadłam, dobrze rozumiem co to nocna zmiana, ponoć piękne są po niej wschody słońca :P Ale ma to swoje plusy, mając za sobą pracę w kilku miejscach można poznać rzeczywistość z rożnych stron, a poteeem... przelać w na papier! tudzież dysk komputera. Siedząc w robocie rozglądałam się dookoła i pomyślałam: co by było, gdyby... I słowo daję mam już kilka pomysłów ;)
Można? - można. Wiec do roboty, tfu! do dzieła! :D

6
Ja również witam!
Z nocnymi zmianami nie miałem osobiście do czynienia, ale za miałem pracę przedświtową, więc rozumiem temat ;)
and then..

7
Joe pisze:RKS Radomsko - taki klub piłkarski. U Was nawet Sypniewski grał, chyba.
Witam uprzejmie!
Sypniewski grał, to fakt, podobnie jak Krzynówek, czy Majak. Ale klubu już nie ma.
Nulla dies sine linea (Apelles)

8
Maclean pisze:
Joe pisze:
RKS Radomsko - taki klub piłkarski. U Was nawet Sypniewski grał, chyba.
Witam uprzejmie!

Sypniewski grał, to fakt, podobnie jak Krzynówek, czy Majak. Ale klubu już nie ma.
Szkoda, takie postacie tam grały...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tu się przedstawiamy ...”