Jak w temacie - Cześć wszystkim zamieszanym w istnienie tego forum.
Przybył, zapewne kolejny, piętnastolatek z lekkimi zawirowaniami i dziwnymi zainteresowaniami. Wśród nich drogie hobby, zwłaszcza jak na wiek - Warhammer FB, niektórzy zapewne wiedzą, że chodzi o figurki. No i czasopożeracz - pisarstwo, zazwyczaj do szuflady, ale, że z tej zaczyna się znowu wylewać postanowiłem się swoimi wypocinami podzielić i co dla mnie ważniejsze, podszkolić się.
A no właśnie, Przemek mam na imię.
6
Witaj na forum 

„Daleko, tam w słońcu, są moje największe pragnienia. Być może nie sięgnę ich, ale mogę patrzeć w górę by dostrzec ich piękno, wierzyć w nie i próbować podążyć tam, gdzie mogą prowadzić” - Louisa May Alcott
Ujrzał krępego mężczyznę o pulchnej twarzy i dużym kręconym wąsie. W ręku trzymał zmiętą kartkę.
— Pan to wywiesił? – zapytał zachrypniętym głosem, machając ręką.
Julian sięgnął po zwitek i uniósł wzrok na poczerwieniałego przybysza.
— Tak. To moje ogłoszenie.
Nieuprzejmy gość pokraśniał jeszcze bardziej. Wypointował palcem na dozorcę.
— Facet, zapamiętaj sobie jedno. Nikt na dzielnicy nie miał, nie ma i nie będzie mieć białego psa.
Ujrzał krępego mężczyznę o pulchnej twarzy i dużym kręconym wąsie. W ręku trzymał zmiętą kartkę.
— Pan to wywiesił? – zapytał zachrypniętym głosem, machając ręką.
Julian sięgnął po zwitek i uniósł wzrok na poczerwieniałego przybysza.
— Tak. To moje ogłoszenie.
Nieuprzejmy gość pokraśniał jeszcze bardziej. Wypointował palcem na dozorcę.
— Facet, zapamiętaj sobie jedno. Nikt na dzielnicy nie miał, nie ma i nie będzie mieć białego psa.