Latest post of the previous page:

Sepryot pisze:A swoją drogą, jaki uniwersytet?

Trudne pytanie wbrew pozorom... większość czasu spędziłam na Warszawskim, ale przez rok siedziałam w Anglii i stamtąd mam dodatkowy papierek z Jewish Studies :wink:

Witaj.

Ech, historia. Lubię ten dreszcz emocji, kiedy budzą się we mnie drzemiące resztki człowieczeństwa.

Drake pisze:...jestem niezrealizowanym mediewistą...

A nie myślałaś, aby się trochę porealizować?

Miłość to ból, rzekł zając jeża ściskając.

Wyskrobane na ścianie w toruńskim akademiku.
Autor nieznany.

szczepantrzeszc pisze:

Drake pisze:...jestem niezrealizowanym mediewistą...

A nie myślałaś, aby się trochę porealizować?

Myślałam Kiedyś nawet uczyłam się walki mieczem.
A poważniej, to zbyt wciągnęła mnie londyńska, XIX-wieczna mgła, żebym się z niej teraz wygrzebywała po to, by zginąć w dokumentach spisanych po łacinie
Uwielbiam klimat średniowiecza, ocieram się o nie raz po raz - chcąc nie chcąc, ale przechodzić do tej epoki na stałe, to już raczej nie.

Miłość to ból, rzekł zając jeża ściskając.
Wyskrobane na ścianie w toruńskim akademiku.
Autor nieznany.

Bezcenne! Dzięki