16

Latest post of the previous page:

Jason pisze:trafiają tutaj ludzie niemal w każdym wieku i o dowolnych zainteresowaniach. Świetna mieszanka, jeśli ktoś chce przedyskutować swoje pomysły, albo dowiedzieć się czegoś nowego.
No i to jest super :)

A co do życiowej drogi i niespodzianek na niej - u mnie było podobnie, chociaż pisać zawsze chciałem :)

@Immo Hej :) Kreskówka jedna z lepszych.
Miało nic nie być, ale może podziała na panel Avatara? *hopefully* Podziałało! Wdzięczny, pozostawiam : )

17
Bloo pisze:@Immo Hej :) Kreskówka jedna z lepszych.
W moim sercu zawsze na pierwszym miejscu będzie "Sheep in the Big City" ("Owca w Wielkim Mieście") ze względu na oszałamiającą liczbę absurdów. To był taki Monty Python dla dzieciaków. I zapewne to właśnie skazało ową kreskówkę na anulowanie i niepamięć :(
"Och, jak zawiłą sieć ci tkają, którzy nowe słowo stworzyć się starają!"
J.R.R Tolkien
-
"Gdy stałem się mężczyzną, porzuciłem rzeczy dziecinne, takie jak strach przed dziecinnością i chęć bycia bardzo dorosłym."
C.S. Lewis

19
Immo pisze:"Sheep in the Big City"
To była jedna z pierwszych bajek, z tego co pamiętam, które oglądałem na CN : )
Niewiele pamiętam, ale główny "bohater" niesamowicie zapadł w pamięć. Trochę jak Chojrak - Tchórzliwy Pies : )

Mimo swoich w miarę dobrych wspomnień z CN, to obecnie absolutnie nikomu tej stacji nie polecam. Czasy Dextera, KND, Domu dla Zmyślonych itd. dawno minęły. Powiedzieć, że puszczają aktualnie chłam, to jak określić stan naszej gospodarki jako mierny : ) Z uwagi jednak na poziom forum, wolałbym nie sięgać do pewnego słownictwa...
Miało nic nie być, ale może podziała na panel Avatara? *hopefully* Podziałało! Wdzięczny, pozostawiam : )

20
O jaaa, zawsze chciałem poznać Bloo! Uwielbiałem go. :) Był dla mnie takim Cartmanem dla młodszych odbiorców. :D

Także siema, niebieską grabę ściskam serdecznie. I fajnie, że mieszasz gatunki. Też tak lubię.

A CN kiedyś wspaniałe było, oj tak, tyle super bajek...
"Życie jest tak dobre, jak dobrym pozwalasz mu być"

21
Faktycznie, troszkę podchodzi pod Cartmana : ) Chociaż dla mnie o niebo lepszy; Bloo jest unikatowy : )

Tak mi się kołata po głowie, żeby coś napisać z pierwszej osoby z Bloo w roli głównej, ale chyba z prawami autorskimi byłby konflikt : /
Miało nic nie być, ale może podziała na panel Avatara? *hopefully* Podziałało! Wdzięczny, pozostawiam : )

22
Bloo

dzisiaj nożem pora przetnę
wrzucę w rondel dwie cebule
wzdłuż i wszerz posiekam
z pieprzem raczej czule

korzeń mandragory
parę kropel maggi
lub lubczyku trzy gałązki
to z przepisu baby jagi

szczyptę wodzy wyobraźni
kilka gram pomysłu
przez godzinę lekkim ogniem
będzie raj dla zmysłów

już potrawa jest gotowa
za nos wodzi aromatem
tylko jeszcze chwili dodam
to tak pod sonatę

[ Dodano: Pią 12 Wrz, 2014 ]
Bloo pisze:
Jason pisze:
Osobiście nie mam ulubionej kuchni, ale eksperymentuje z wieloma; jedynie chińską omijam szerokim łukiem, nie trawię ichnich przepisów.
Bloo nie lubisz psiny?

23
pan_ruina

zaszczycony, w pół się kłaniam
zerkam wzrokiem ciut lękliwym
czy docenią na tym forum
mych wypocin w pocie trud?

dzięki składam ci serdeczne
za twe słowa powitania
do jednego to mnie skłania
wziąć się w końcu do pisania

siedzę jednak ciągle w pracy
niczym wielki mistrz Horacy
różni nas wszak jedna sprawa
i na skandal to zakrawa

bo on robił to co kochał
tworzył, pisał i rozprawiał
ja zaś siedzę tu i gniję
i o pieniądz wciąż się biję

jednak jakże to przeskoczyć
jakże na to przymknąć oczy
trzeba przecie coś podjadać
trzeba za coś się wyprawiać

motywujesz mnie wszak jednak
do częstszego zasiadania
oczywiście - do pisania
kończę wywód swój przydługi

szef chce kawę - wzywa sługi.

Czuję się nieswojo, bo w poezji nie klecę, ale odebrałem to jako koleżeńskie wyzwanie : )
pan_ruina pisze:Bloo nie lubisz psiny?
Błagam, nie poruszaj tego tematu. Kiedyś oglądałem jak to robią i... Powiem tak - jestem wrażliwy na wszelką krzywdę, nie tylko ludzką, ale i zwierzęcą (chociaż nie mam świra i uważam, że człowiek > zwierzę [jeśli miałbym wybierać, kogo ratować]). Dla mnie to bestialstwo pomieszane z chorobą umysłową i wypraniem z człowieczeństwa.
Więc... Nie kontynuujmy tematu, bo mnie krefff zalewa : /

I dziękuję za powitanie :)
Miało nic nie być, ale może podziała na panel Avatara? *hopefully* Podziałało! Wdzięczny, pozostawiam : )

24
Sam gotuje od lat, siedzę w kuchni bo chcę i muszę - inaczej się uduszę;) kuchnia jest zaj***sta, mam całą ścianę przypraw i ogranicza mnie tylko własna wyobraźnia. Gotuj i pisz:)
Ostatnio zmieniony pt 12 wrz 2014, 10:38 przez brat_ruina, łącznie zmieniany 1 raz.

25
Ja niestety pracuję w firmie odzieżowej. Płacą nie najgorzej, chociaż robię na 3 stanowiskach i te pieniądze, które dostaję, są śmieszne w porównaniu do mojego wkładu w firmę.
Ale zdolny jestem, to sobie radzę ;p Czasem jednak czuję się wykorzystywany : )

Jak tylko dostanę papier po kursie gastronomicznym, wracam do kuchni. Czemu czekam na papier? Niestety, pieniądze. Bez papierka mam 8zł/h, z papierkiem mogę targować na 10zł. A stety niestety mieszkam sam już i rachunku za coś płacić trzeba : )

Piszę w każdej wolnej chwili! Ostatnio jednak jest ich mało : /

Achh, i też uważam, że kuchnia jest... zacna : )
Miało nic nie być, ale może podziała na panel Avatara? *hopefully* Podziałało! Wdzięczny, pozostawiam : )

26
f*ck co za czasy:/ tyle to zarabia chyba nocny stróż pan Mietek z latarką. Współczuję i wyjścia z tego Ci życzę. Słaby jestem prozak i żaden poeta, pisania nigdy nie brałem na poważnie. Jeden z mistrzów piór mi kiedyś powiedział, że najważniejszy jest kontakt z czytelnikiem a warsztat przyjdzie z czasem sam. Więc czekam ale nic nie chce przyjść;)
Ostatnio zmieniony pt 12 wrz 2014, 13:19 przez brat_ruina, łącznie zmieniany 1 raz.

27
Niestety, nie bez powodu Lubelszczyzna została okrzyknięta najbiedniejszym regionem UE...

Walczę z tym, kombinuję z własnym biznesem, rokowania są dobre : ) Bardzo dziękuję za życzliwe słowa : )
Miało nic nie być, ale może podziała na panel Avatara? *hopefully* Podziałało! Wdzięczny, pozostawiam : )

29
Z pewnością byłaby to tragikomedia - ilość absurdów występujących w naszym regionie i poziom płac tworzą na nią dobry materiał.

Ale wiersz też byłby na miejscu... Jakiś taki romantyczny, o umieraniu za swoją ojczyznę lokalną : )

Nie opuszczę ziemi tej ukochanej,
będącej świadkiem wypłaty mi danej,
z głodu się osuwam, wargi wysuszone,
lecz me serce krajobrazem poruszone!
Miało nic nie być, ale może podziała na panel Avatara? *hopefully* Podziałało! Wdzięczny, pozostawiam : )

30
Nie opuszczę ziemi tej ukochanej,
będącej świadkiem wypłaty mi danej,
z głodu się osuwam, wargi wysuszone,
lecz me serce krajobrazem poruszone!

Żyzną będzie po mnie jeszcze,
tyle dam od siebie dla niej,
w czasie przemian się nie zmieszczę,
kilka słów tu pozostawię.




Ty Bloo nie pisz tak bo mi się smutno robi;)

31
pan_ruina pisze:Ty Bloo nie pisz tak bo mi się smutno robi;)
Mam w sobie coś z romantyka i odczuwam masochistyczną przyjemność z doświadczania smutku... Co nie znaczy, że jestem zadowolony z jego przyczyn, absolutnie nie : )

A tak pozytywniej - aż tak tragicznie nie jest. Jak się człowiek postara i da z siebie więcej niż ludzie na innych szerokościach graficznych, to da się przeżyć godnie : ) Chociaż jak patrzę na wschód to w sumie nie mam tak źle. Cholera, jest dobrze! :D
Miało nic nie być, ale może podziała na panel Avatara? *hopefully* Podziałało! Wdzięczny, pozostawiam : )
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tu się przedstawiamy ...”