Latest post of the previous page:
I ja się przywitam, bo kojarzę Cię z jednego fajnego opowiadania o "motylku" i "Rozbitków" z Szortalu. Pozdrawiam gdzieś z szarego końca tej "ulicy", o której wspominał Romek.
Widzę, że nie tylko ja tak mam. Pamiętam, że odwiedzałam to forum jeszcze kiedy nazywało się jakoś inaczej, a zarejestrowałam się o wieeeele później.Pomyślałam, że po kilku latach regularnego podczytywania forum to już naprawdę wypada.
