Kolejny nudny temat, który utonie w morzu poprzednich oraz niedoszłych następnych

16

Latest post of the previous page:

Der_SpeeDer pisze: John Farson? Ty łajdaku, jeszcze żyjesz?

(jak ktoś nie czytał "Mrocznej Wieży" imć Kinga, niech się nie dziwi, że nie rozumie dowcipu)
MaciejŚlużyński pisze: Dlaczego nie spróbujesz poćwiczyć swojego warsztatu na mniejszych, mniej skomplikowanych formach literackich, tylko od razu powieść, i to w tomach trzech?
Jakkolwiek zgadzam się, że pisanie pierwszego utworu z intencją podjęcia poważnej próby jego wydania to mrzonka na miarę Amerykańskiego snu, nie uważam, aby sam koncept napisania powieści w ramach ćwiczenia był z gruntu zły. Pierwszy utwór, jaki ja osadziłem w ramach swojego uniwersum, był właśnie powieścią (i to najdłuższą, jaką do tej pory napisałem - miała ponad 300 stron) i chociaż nie jest to coś, z czym próbowałbym dzisiaj iść do wydawnictwa (chyba że chciałbym się spalić ze wstydu), to pisząc ją, całkiem sporo się nauczyłem i nieźle się wyrobiłem, jeżeli idzie o styl. Napisanie jednej, dłuższej formy literackiej może być bardziej pożyteczne jako ćwiczenie, niż męczenie się z wieloma krótszymi utworami.
Lubię Kinga, a jeśli chodzi o mrzonki wydania pierwszego utworu to nie jest tak do końca. Wysłać do wydawnictw z prośbą o przeczytanie i ewentualne odrzucenie/przyjęcie (niepotrzebne skreślić) powieści to jeszcze nic złego. Jak nic z tego by nie wyszło to nic się nie stanie ale uważam, że warto spróbować. Oczywiście po uprzednim zweryfikowaniu tekstu przez specjalistów z Wery. :P
Trzymajcie dzieci z dala od internetu, od dzieci internet głupieje.

Kolejny nudny temat, który utonie w morzu poprzednich oraz niedoszłych następnych

17
pan_ruina pisze:Tia... Masz szczęście, że wykształconą.
Żebyś wiedział.
pan_ruina pisze:Zdecydowanie.
Wątpię. Ale powstrzymam się od podawania podobnych przykładów, bo odnoszę wrażenie, iż choć przytaczam jeno cudze opinie na temat własnych wypocin, wbrew zamierzeniom wychodzę na coraz większego aroganta.
pan_ruina pisze:Próbowałem.
Ciekawe, w jaki sposób, skoro jak na razie nie raczyłem poinformować, gdzie w ogóle możesz tamten tekst znaleźć.
pan_ruina pisze:Oszczędzaj się, zdrowia szkoda. Pracuj nad warsztatem.
Od około dziesięciu lat staram się, jak mogę, pracować nad warsztatem. Parę minut na internetowym forum niczego nie zmienia.
pan_ruina pisze:Wyjątkowym szacunkuem darzę powitalnię.
Więc nie przychodź tutaj, jeżeli nie masz nic do powiedzenia poza obrażaniem ludzi.
pan_ruina pisze:Proponuję ci żebyś dalej nie brnął tutaj ze swoimi poglądami.
Że zacytuję pewnego znanego komika - jeżeli ci się nie podobają, mam inne.


Dobry Człowiek pisze:Lubię Kinga, a jeśli chodzi o mrzonki wydania pierwszego utworu to nie jest tak do końca. Wysłać do wydawnictw z prośbą o przeczytanie i ewentualne odrzucenie/przyjęcie (niepotrzebne skreślić) powieści to jeszcze nic złego. Jak nic z tego by nie wyszło to nic się nie stanie ale uważam, że warto spróbować.
No dobra, więc ujmę to inaczej - sam byłem na tyle naiwny, aby podejmować próby wydawania tamtego dużego tekstu. Dzisiaj chętnie podesłałbym skrzyneczkę Wyborowej tym dwóm wydawnictwom, które maszynopis mojego "dzieła" dostały i je odrzuciły. Gdyby zostało wydane, dzisiaj bardzo bym tego żałował. Naprawdę, nie warto na siłę dążyć do komercyjnej publikacji czegoś, co stworzyłeś, gdy dopiero uczyłeś się pisać. Za parę lat będziesz zapewne o wiele lepszy, niż teraz i nie będziesz zadowolony, że zadebiutowałeś czymś, co uważasz aktualnie za słabe.
Dobry Człowiek pisze:Oczywiście po uprzednim zweryfikowaniu tekstu przez specjalistów z Wery. :P
Chyba nie raczyłeś przeczytać regulaminu. Ten sajt nie służy do tego, by pomóc ci dokonywać darmowej korekty powieści, które chciałbyś wydać. Jak już coś tutaj publikujesz, to na stałe - a zatem nie może to być tekst, który później chciałbyś sprzedawać za pieniądze.

Kolejny nudny temat, który utonie w morzu poprzednich oraz niedoszłych następnych

19
Wydawcy różnie podchodzą do tekstów publikowanych wcześniej w Internecie, również w rozmaitych konkursach często wymogiem jest niepublikowany nigdzie tekst. Oczywiście pół rozdziału, czy rozdział całej powieści to najczęściej nie jest problem w przypadku wydawania książki.
gosia

„Szczęście nie polega na tym, że możesz robić, co chcesz, ale na tym, że chcesz tego, co robisz.” (Lew Tołstoj).

Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tu się przedstawiamy ...”

cron