16

Latest post of the previous page:

W razie takim, zanim Waćpan z tym okrutnikiem podłym i szubrawcą w szranki staniesz, bądź rad przyjąć ode mnie tę chustę <podaje bladą ręką czarną, poszarpaną chustę>. Co prawda w boju ona Waćpanu nie dopomoże, (azaliż w boju Waćpan pomocy żadnej nie potrzebujesz) ale może od nieszczęścia jakiego uchroni. Bo musisz Pan wiedzieć, że Preiss to łotr straszliwy, co na cudze precle po nocach czyha. Nie po próżnicy on na forum się zjawia a po to, by do złego namawiać i niecne myśli w głowach naszych siać, co by rosły na pożytek i ku uciesze mrocznego Webera. Tak więc modlić się będę,<pfff tu nie wytrzymała i wybuchnęła śmiechem, już się powstrzymuje> co by zwycięstwo Waćpanu w udziale przypadło!
"It is perfectly monstrous the way people go about, nowadays, saying things against one behind one's back that are absolutely and entirely true."

"It is only fair to tell you frankly that I am fearfully extravagant."
O. Wilde

(\__/)
(O.o )
(> < ) This is Bunny. Copy Bunny into your signature help him take over the world.

17
Hej ludziska. To Arrianna skłamała że tam trucizna jest. Ja nic złego nie miałem w zamyśle. Ona mi źle życzy. Rozsądek niech przez ciebie przemówi panie.

Czy aby na pewno słusznym jest wierzyć w każde usłyszane słowo.

Z drugiej strony zabić mnie nie możesz. Mam immunitet i jestem świętym Duchem światłości i Mistrzem AH.

<tylko się maskuję. fak, wydało się...)

Pochodzę z przeciw-świata myśli.

Znam Twe pragnienia, najskrytsze myśli i uczucia.

Chcesz zostać wielkim grafomanem.

Powiedzieć tobie czy się twoje marzenia spełnią jednak nie mogę. Zasada taka we wszechświecie rządzi.

Lecz powiem:

Tak trzymaj bracie, a na pewno osiągniesz cel.

Jestem tu by pomagać wam wszystkim moi drodzy bracia i siostry.

Teraz gdy znacie już moją prawdziwą twarz, która tak bardzo starałem się ukryć, by bez przeszkód wypełnić dane mi zadanie.

To miodu i do strawy dodałem trochę mojej złotej energii, która da ci sił do pracy nad dziełem.

Wszystko dla ciebie bracie, byś kiedyś został legendą jak Sienkiewicz.

Takie przeznaczenie. :P

Pozwól, bym mógł wypełnić w spokoju swoje zadanie.

Jedz i nie martw się o nic.

<próbuje strawy i miodu>

<Po chwili...>

Widzisz? żadnej trucizny tu nie ma.

Nie śmiałbym odbierać żywota człowiekowi, którego mam chronić od złego i pomóc mu w napisaniu dzieła, które będą nasze wnuki czytać wzdychając.

że jestem w skórze człowieczej to nic nie znaczy.

Każdy z nas Mistrzów i św. Duchów światłości może przybierać postać dowolną. Co nie świadczy o diabelskiej naturze.

Tak, więc bądź spokojny. Twoje życie nie jest w niebezpieczeństwie i nie będzie póki jam tu jest przy tobie.

Twój i Wasz Anioł Stróż.

Lecz zabraniam Ci o tym komukolwiek rozpowiadać! Ludzie wezmą cię za szaleńca i ześlą do domu opętanych. Wtedy moje zadanie zostałoby nie wypełnione. A tego przecież nie chcemy...

żyję jako zwykły człowiek nie manifestując w sposób nadprzyrodzony swojej mocy.

Muszą być "niewidzialne" dla oczu człowieka.

Takie zasady.

To wszystko.

<kosztuje wina i pieczeni>

śmiało, częstuj się i opowiadaj o swoich przygodach.







c.d.n. (ta historyjka to chyba doczeka się opowiadania)





Arrianno, nie obracaj przeciwko mnie gości nie znając mojego prawdziwego oblicza :)

Arrianno, kto namawia do do złego ten w piekle się smaży <wyjmuje telepatopad i przykłada do skroni; myśli: "Lucek masz chwilkę? Mam tu taką jedną...">.

Arrianno, spouchwal się mnie, a przeżyjesz nie zapomnianą bosską nockę :D



W końcu posiadam te boskie moce, no nie?



<hihi - zboczek>

Dodane po 6 minutach:
Ależ nie musisz wychodzić Razz
Serio? Grupowo? ;-)

18
Bełhu, błehu...

<wtacza się do sali>

Ktoś widział mój topór?

<czka>

Cholera, nie mam się o co wesprzeć...

<pociąga tęgo z zielonkawej butelki na której ktoś wymalował trupią czaszkę>

Nosz... Eugh... Oddajcie mi mój topór!

<z rozpędem uderza o ścianę i przewraca się w stos szkieletów>
Are you man enough to hold the gun?

19
Ty ze światła ja z ciemności - nie wiem czy coś z tego będzie. Trzeba było się nie demaskować! Widzisz... światło mnie razi...

Za to lubię pojedynki :P<zawiedziona, że nikt się nie zabija, Preiss jakbyś przypadkiem miał polec, zamieniłabym cię w wampira :P>

Poza tym, racja, celem (nie)życia mojego nieszczęsnego jest siać zamęt, jednak kłamać? toż to haniebny czyn niegodny wampira :P

I jeszcze jedno - Lu to mój tatuś, w piekle bywam co weekend :D

?? spouchwal? a nie spoufal? :P ahaha
"It is perfectly monstrous the way people go about, nowadays, saying things against one behind one's back that are absolutely and entirely true."

"It is only fair to tell you frankly that I am fearfully extravagant."
O. Wilde

(\__/)
(O.o )
(> < ) This is Bunny. Copy Bunny into your signature help him take over the world.

20
Doprawdy dziwne z was persony i dziwne obyczaje tu panują…

<patrzy na Testudosa rozgrzebującego szkielety>

Ale nie o tym ja prawić będę, lepiej wezmę się za mięsiwo.

Mhmm, mhm…



Więc powiadasz waćpanna że siły nieczyste <mlask> są ci bliskie… Czy waćpanna aby nie z wampirzego rodu <mlask> Winorośli się nie wywodzi?

<dolewa sobie miodu do kielicha, opija go jednym haustem i kontynuuje>

Znaczny to ród… Jeno abyś waćpanna nie zamyśliła sobie mnie <mlask> kąsać, bo moja krew niesmaczna jest, i jeszcze jakąś migreną mogła by się odwdzięczyć. Sami cyrulicy, co krwi nie raz upuszczali, powiadali że żaden <mlask> wąpierz by się na takową nie skusił…



A co do waćpana <mlask> się tyczy mości Preissenbergu, to zaniecham waści, co i satysfakcji nie żądając. Zresztą niepodobna mi się z tobą mierzyć skoro każdy mój ruch <mlask> w głowie mej czytać możesz jako księgę…

<rozgląda się po izbie>

A gdzież to waścine dziewki uciekły? Takież to do głowy jak gorzałka idą!
The Dude abides.

21
Nie łap mnie za literki :P spieszylem sie i czasem piszę nie to co myślę. fak..

spouchwal - spoufal LOL :P



Nie do końca masz rację. światłość to "+" a "Mrok" to "-". Takie dwa magnesy, które się do siebie przyciągają :P

A wampirzyce mnie podniecają :lol:



KONIEC OFF-TOPU

Dodane po 8 minutach:

PS: Nazz, rozsądny z ciebie i poczciwy człowiek.

Panienek? Oczywiście waćpanie! Moja DżAGABERGA, posiada 3 siostry, o to ich imiona:

ANABERGA, MARIKABERGA, KASIABERGA i kochają się "na BERGA".

Wszystkie waćpanie są piękne i ponętne. Pachną znakomicie a ich skóra i włosy są niczym aksamit, o jakiego u nas trudno.

Pierwsza to BLONDYNA BERGA, druga to BRUNETKA BERGA, a trzecia to SZATYNKA BERGA.

Brać i spać.





Dobranoc!



TERAZ JUż SERIO KONIEC OFFTOPU! LUDZIE![/b]

22
Offtopu koniec, ale ja jeszcze przywitać się muszę!



Tak więc witaj, Nazzie z grodu Przemysła! Od razu rzec muszę, że Rzplitej szlacheckiej nie trawię, do czasów krucjat bardziej głowę chyląc. Co do Waścinego grafomaństwa, to z jak największą niecierpliwością efektów oczekuję.



Preissenberg...

Ty - anioł? Z obozu białych? Jeszcze się tu jakiś uchował? Oż ty, jak za mój miecz nie złapię... Dawaj łba, niebieski synu! Niech się moja stal napije! MWAAA!!!



Test, mógłbyś trochę bardziej uważać. Układałem te puzzle cały wieczór...
(\__/)
(O.o )
(> < ) This is Bunny. Copy Bunny into your signature help him take over the world.

23
Witam waszmości!



Krótko i treściwie, bo samopoczucie wredne...



(rzuca ciężkie spojrzenie na opróżniony antałek)



Nie ma drugiego. :?
"Przez życie trzeba przejść z godnym przymrużeniem oka, dając tym samym świadectwo nieznanemu stwórcy, że poznaliśmy się na kapitalnym żarcie, jaki uczynił, powołując nas na ten świat." - Stanisław Jerzy Lec

25
Czołem, czołem zacni państwo! <mlask, mlask>


GreyMoon pisze: Waścinego grafomaństwa, to z jak największą niecierpliwością efektów oczekuję.


Efekty można już oglądać :)
The Dude abides.

26
Witam serdecznie
"Rada dla pisarzy: w pewnej chwili trzeba przestać pisać. Nawet przed zaczęciem".

"Dwie siły potężnieją w świecie intelektu: precyzja i bełkot. Zadanie: nie należy dopuścić do narodzin hybrydy - precyzyjnego bełkotu".

- Nieśmiertelny S.J. Lec

Re: Jam jest Nazz...

28
Nazz pisze: Chodząca ułańska fantazja, wielkopolska perfekcja z odrobiną wschodniego, stepowego szaleństwa.


Nazz, żebyś ty był ze 2 lata starszy... Oh, ta ułańska fantazja... To stepowe szaleństwo...

29
św. Duch światłości?



Ale ja was...



śCIEMA:P

<chichocze, przewraca się na podłogę i turla ze śmiechu, który następnie przechodzi w rechot, aż po płacz>



Na poważnie.

Kim jestem tak naprawdę? Sobą :P

Re: Jam jest Nazz...

30
sigell pisze:
Nazz, żebyś ty był ze 2 lata starszy... Oh, ta ułańska fantazja... To stepowe szaleństwo...


Za dwa lata będe starszy o dwa lata 8) pytanie czy poczekasz... :wink:
The Dude abides.

31
Trudne pytanie, zważywszy, że za dwa lata ja też będę miała 2 lata więcej. Ale ta ułańska fantazja... Ach... No nie wiem, nie wiem, muszę pomyśleć.
Gdy umrę, siostry moje, zagaście blask słońca,

Idźcie za mną w baśń ową, gdzie chór gromnic czuwa,

W baśń, co się sama z siebie bez końca wysnuwa

Po to, aby się nigdy nie dosnuć do końca!...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tu się przedstawiamy ...”