MoRiA, dostałeś argumenty. Jeśli Romek po napisaniu kilkunastu książek pisze, że autor inaczej obiera swój tekst, niż czytelnik. To ja mu wierzę, zwłaszcza, że pokrywa się to z moim doświadczeniem. Zazwyczaj po kilku czytaniach nie mogę już patrzeć na swój tekst i nie wiem, czemu ktoś inny miałby, bo mnie już zdążył znudzić. Ale dla czytelnika jest świeży i nawet fajny.
Romek pisze, że trzeba to sprawdzić na czytelnikach, a nie na własnym widzimisię.
Jeśli ty piszesz, że tak nie jest, a na poparcie tej tezy masz tylko negatywne przykłady, to ja w to nie wierzę, bo nie dajesz mi powodu bym uwierzył. Pokaż co umiesz zrobić dobrze, zamiast płytko krytykować teksty innych, udowodnij, że warto cię słuchać, że to może zaprowadzić w jakieś sensowne miejsce (np. do Nieba Opublikowanych

)
Pisarz, z racji bycia pisarzem ma doświadczenie którego mi brak. Mogę się z nim zgadzać lub nie, ale byłbym idiotą, gdybym nie brał tego co pisze poważniej niż tego, co sobie wydumałem w głowie.