Czołem
: pn 27 cze 2011, 19:05
Niełatwo być oryginalnym wpisując temat w tym dziale...
Do rzeczy:
Urodziłem się niemalże w latach 70-tych, a dokładniej w połowie 69 roku. Nieco później wziąłem się za studiowanie polonistyki, która jednakże nie zdołała we mnie wytępić miłości do popularnych form literackich, przede wszystkim fantastyki.
Opublikowałem kilka opowiadań w pismach takich jak Śląsk, Opole czy Strony, potem jednak zająłem się życiem w bardziej wymiernych jego formach i zaniedbałem fatalnie komponowanie zdań i akapitów.
Po kilku przeprowadzkach, najpierw do Holandii, potem do Francji, które zbawczo przyczyniły się do przewietrzenia mojej wyobraźni, zaatakowałem ponownie pisanie opowieści i historyjek wyssanych z palca.
Efektem jest powieść "Wysprzątane miejsce" opublikowana w virtualo.pl oraz przybywające w niespiesznym tempie opowiadania bardziej lub mniej ocierające się o fantastykę, które można legalnie i za darmo ściągać z ryszardrychlicki.art.pl
Do rzeczy:
Urodziłem się niemalże w latach 70-tych, a dokładniej w połowie 69 roku. Nieco później wziąłem się za studiowanie polonistyki, która jednakże nie zdołała we mnie wytępić miłości do popularnych form literackich, przede wszystkim fantastyki.
Opublikowałem kilka opowiadań w pismach takich jak Śląsk, Opole czy Strony, potem jednak zająłem się życiem w bardziej wymiernych jego formach i zaniedbałem fatalnie komponowanie zdań i akapitów.
Po kilku przeprowadzkach, najpierw do Holandii, potem do Francji, które zbawczo przyczyniły się do przewietrzenia mojej wyobraźni, zaatakowałem ponownie pisanie opowieści i historyjek wyssanych z palca.
Efektem jest powieść "Wysprzątane miejsce" opublikowana w virtualo.pl oraz przybywające w niespiesznym tempie opowiadania bardziej lub mniej ocierające się o fantastykę, które można legalnie i za darmo ściągać z ryszardrychlicki.art.pl