Jak nie drzwiami, to oknem
: czw 30 sie 2012, 23:24
Witam,
mam na imię Marta. Moja przygoda z książkami zaczęła się od Harry' ego Pottera ponad 10 lat temu. Potem na długo wciągnęły mnie mroczne historie Koontza, Kinga i Mastertona, ale wróciłam do magii i fantasy.
Zaglądałam przez oprawione okna do wykreowanych przez innych światów i chyba nic dziwnego, że w końcu zaczęłam tworzyć swoje. Najpierw tylko w głowie, opisując je sama dla siebie, potem przelewając wszystko na papier, żeby nie uleciało z wiatrem. Tak, stosunkowo niedawno, moje wypociny trafiły przed oczy kilku ważnych dla mnie panów, a potem w gęstą sieć internetu.
Piszę, bo kocham opowiadać. Jestem urodzoną gadułą, więc to po prostu taki skutek uboczny.
Oprócz zainteresowania książkami, lubię bawić się modeliną, szkicować, gotować i słuchać muzyki. No to chyba na razie tyle
Pozdrawiam
mam na imię Marta. Moja przygoda z książkami zaczęła się od Harry' ego Pottera ponad 10 lat temu. Potem na długo wciągnęły mnie mroczne historie Koontza, Kinga i Mastertona, ale wróciłam do magii i fantasy.
Zaglądałam przez oprawione okna do wykreowanych przez innych światów i chyba nic dziwnego, że w końcu zaczęłam tworzyć swoje. Najpierw tylko w głowie, opisując je sama dla siebie, potem przelewając wszystko na papier, żeby nie uleciało z wiatrem. Tak, stosunkowo niedawno, moje wypociny trafiły przed oczy kilku ważnych dla mnie panów, a potem w gęstą sieć internetu.
Piszę, bo kocham opowiadać. Jestem urodzoną gadułą, więc to po prostu taki skutek uboczny.
Oprócz zainteresowania książkami, lubię bawić się modeliną, szkicować, gotować i słuchać muzyki. No to chyba na razie tyle
Pozdrawiam
Historia życia zwykłego człowieka z pasją, która go uratowała. Plus kilka rzeczy, które pewnie znajdują się w co drugim poradniku dla chcących pisać.