Oto jestem
: ndz 07 paź 2012, 19:59
Dzień dobry wieczór;)
Forum przeglądam od kilku miesięcy i po takim okresie czajenia się, w końcu zdecydowałam się zalogować.
Witam, kłaniam się i obiecuję, że będę grzeczna (ale jestem kobietą, więc czasem zdarza mi się coś przeskrobać, aby potem mieć szansę na subtelne przeprosiny, więc nigdy nie krzyczcie za mocno).
Lubię latte w ogródku na starówce (obojętne którego miasta), wieczorny spacer nad brzegiem morza, weekendowy wypad... nad morze (kocham!) czy spontaniczną podróż na drugi koniec świata (takiej jeszcze nie było, ale to na pewno kwestia czasu).
I co ja robię tu?
Dokładnie pięć miesięcy temu zaczęłam skrobać coś w kilku miejscach w moim pięknym, małym notebooku. W jednym zaczęła powstawać powieść fantasy, w drugim zaś powieść dla kobiet. Teraz marzę, by w końcu skończyć tę drugą i wysłać ją na konkurs (jeśli ktoś nie słyszał - do 15 grudnia należy przesłać prace), ale mój leń oferuje mi często tak wiele przyjemności, a żadna nie jest związana z otwarciem notebooka i kontynuowaniem powieści.
Pozdrawiam wszystkich piszących, tych udających, że piszą oraz tych, którzy chcą, a nie potrafią, ejmen.
Forum przeglądam od kilku miesięcy i po takim okresie czajenia się, w końcu zdecydowałam się zalogować.
Witam, kłaniam się i obiecuję, że będę grzeczna (ale jestem kobietą, więc czasem zdarza mi się coś przeskrobać, aby potem mieć szansę na subtelne przeprosiny, więc nigdy nie krzyczcie za mocno).
Lubię latte w ogródku na starówce (obojętne którego miasta), wieczorny spacer nad brzegiem morza, weekendowy wypad... nad morze (kocham!) czy spontaniczną podróż na drugi koniec świata (takiej jeszcze nie było, ale to na pewno kwestia czasu).
I co ja robię tu?
Dokładnie pięć miesięcy temu zaczęłam skrobać coś w kilku miejscach w moim pięknym, małym notebooku. W jednym zaczęła powstawać powieść fantasy, w drugim zaś powieść dla kobiet. Teraz marzę, by w końcu skończyć tę drugą i wysłać ją na konkurs (jeśli ktoś nie słyszał - do 15 grudnia należy przesłać prace), ale mój leń oferuje mi często tak wiele przyjemności, a żadna nie jest związana z otwarciem notebooka i kontynuowaniem powieści.
Pozdrawiam wszystkich piszących, tych udających, że piszą oraz tych, którzy chcą, a nie potrafią, ejmen.