Strona 1 z 1

luko, pisze, katar, cisza

: pn 08 paź 2012, 23:57
autor: luko
Luko - skrót od tego, jak ja się nazywam,
Pisze - bo spod palców wciąż coś się wyrywa.
Katar - nos przecieka, chory w łóżku leżę,
Cisza - laptop szumi, wyłączyłem wieżę.

Tak się dziś przedstawiam - i nie bez przyczyny,
Często w wiersz układam swoje wypociny,
Bo w ten sposób zmuszam swoją "łepetynę"
(wybaczcie słownictwo, ćpałem aspirynę)

Zmuszam do myślenia w bardzo szybki sposób,
"Jak tu zaciekawić większą liczbę osób
Czymś rytmicznym, skocznym, zmyślonym naprędce,
Czymś co można później umieścić w piosence"

Witajcie!

Teraz już bez rymowanek - mam na imię Łukasz, prawie trzydzieści lat na karku, setki stworzonych "w pięć minut" rymowanek, z których większość zginęła w niepamięci lub pozostała w listach i na pocztówkach jako jedynych egzemplarzach i żadnego poważniejszego podejścia do prozy (co najwyższy czas zmienić).

Pozdrawiam!

: wt 09 paź 2012, 01:24
autor: B.A.Urbański
Witaj, luko!

Baw się dobrze i czekamy na Twoje rymowanki!

: wt 09 paź 2012, 02:44
autor: ancepa
Cześć, serdecznie witaj!
Baw się u nas grzecznie. :)
Regulamin czytaj,
zachęcam serdecznie.

Czy w każdym temacie,
złożysz rym kamracie? :D

Chlebem, solą, częstochową-
Osiem sylab?Mam coś z głową...

Miało być sześć. :D

: wt 09 paź 2012, 09:25
autor: Thorhalla
Witaj :)

Re: luko, pisze, katar, cisza

: wt 09 paź 2012, 14:43
autor: anowi
luko pisze:Bo w ten sposób zmuszam swoją "łepetynę"
(wybaczcie słownictwo, ćpałem aspirynę)
Boskie.
Pozdrawiam;)

: wt 09 paź 2012, 17:56
autor: luko
Dzięki Wam serdeczne za te miłe słowa.
Dziś już jest mi lepiej, już nie boli głowa,
Tak więc z nową siłą, energią do życia
Kolejnych słów zlepków dokonam odkrycia.

Prawdę mówiąc, Drodzy, nie zawsze rymuję
Tak naprawdę to się tylko popisuję...
Takie już jest ze mnie skromne beztalencie,
Co na literackie forum chce się wkręcić...

Małe marzenie!


Sława i bogactwo, powieść, tomik wierszy,
Bestseller Empików, kilka nagród pierwszych
W przeróżnych konkursach, Oscar, Złota Kaczka,
Moja podobizna na pocztowych znaczkach...

Budzik, szósta rano, sen to był wspaniały...
Gdybyż one tylko wolniej przemijały,
Nie zaś tak brutalnie, że dzwoni, że wstawać,
Że prysznic i praca, że mam coś sprzedawać...

(a to ostatnie bo jestem handlowcem i się rymuje)

: wt 09 paź 2012, 18:42
autor: Natasza
Luko powitał wierszem,
wierszem wziął odpowiedź
Ja też mu wraz zrymuję
Bo lubię poezję.

Cześć
:D