Weryfikatorium.pl

Czytam to forum już dłuższy czas, w końcu postanowiłem się zarejestrować, niedługo później pierwszy raz skomentować. A gdy zmusza administracja, to i się nawet przywitać

A więc, wszystkim zainteresowanym, dzień dobry z ukłonem

Dzień dobry. Tylko czytasz czy piszesz też?

Również piszę, aczkolwiek więcej w tym pisaniu krążenia po pokoju, zadumanych spojrzeń w ścianę i odkrywania koła na nowo, aniżeli rzeczywistego wstukiwania literek.

Adam Nakiel pisze:więcej w tym pisaniu krążenia po pokoju, zadumanych spojrzeń w ścianę i odkrywania koła na nowo,

O tak! Też tak piszę. http://slowodnia.wordpress.com/2010/03/18/perypatetyk/

Mam mały pokój, to i wybieg ciasny. Czasami sobie pozwalam wyjść na korytarz, tam przestrzeń i wolność, już nie tylko kółka, ale i ósemki i inne esy floresy można wyłazić. I chyba nawet pies jak idzie na spacer, to się nie cieszy wtedy tak jak ja.

Możecie założyć Klub Perypatetyków Obutych.

Dzień dobry, Adamie.

Witaj i opowiadaj z jakiej czeluści internetu do nas przyszedłeś?

Witaj!

O! I ja lubię chodzić
Ale jedynie na poziomie tworzenia pomysłu. Później już nie, bo musiałbym co chwilę wstawać, przechodzić się i siadać.

ancepa pisze:Witaj i opowiadaj z jakiej czeluści internetu do nas przyszedłeś?

Znam to forum od chwili jego powstania Bawiłem również na forum mirriel, prozatorskich, na fahrenheicie i na forum gazety. Rzadko się odzywam, bo wszystko czego potrzebuję mogę wyczytać z postów innych.

Ale jedynie na poziomie tworzenia pomysłu. Później już nie, bo musiałbym co chwilę wstawać, przechodzić się i siadać.

Ja również w czasie tworzenia lubię połazić. Fajczę papierosa i odgrywam w głowie to co właśnie piszę. Czasami dzieki temu wyłapuję coś, co w innym razie wyłapałbym dopiero po 2 tygodniach odstawienia dzieua.

Dziękuję ze miłe przywitanie

To u nas nie przejdzie. Dołączyłeś i OCZEKUJEMY odzywania się .

Miłej zabawy na forum.

ancepa pisze:z jakiej czeluści internetu do nas przyszedłeś

Oj tam, zaraz czeluści... Dziurka to była mała, taki grajdołek.

A tak pytam, bo SB czytam i nagle Adam szuka kogoś , kogo nie widać tutaj od... ilu... dwóch może lat?

Edit - Oficjalnie nie było.