Strona 1 z 2

Pan Kier

: wt 27 lis 2012, 01:36
autor: PanKier
Witam i na wstępie przepraszam za nieprzeczytanie dokładnie regulaminu, oraz podwójny temat w dziale weryfikacyjnym. Późną porą znalazłem Wasze forum i skusiła mnie możliwość rzetelniej oceny mojej pracy, którą niestety nikt mi poza tym forum nie udzielił :) Proszę o przychylność moderatorów i niegniewanie się na mnie za wpadkę nowicjusza. Z szacunkiem podchodzę do waszych zasad, ale po prostu nie zdążyłem się ze wszystkim zapoznać, chwilowo jestem oczarowany tym miejscem. Poza tym próbne matury... sami wiecie, troszkę oszołomiony jestem nauką i brakiem snu.

Dziękuję i dobranoc :) Pozdrawiam!

: wt 27 lis 2012, 01:47
autor: Lady Kier
Witamy witamy :-) Powodzenia na maturach. Rozumiem, że z polskiego będzie rozszerzona ;-)?

: wt 27 lis 2012, 21:58
autor: PanKier
no to miesiac czekania :P

: wt 27 lis 2012, 22:15
autor: Adam Nakiel
O cosik się zapomniało mi przywitać. A więc witamy i zapraszamy na salony. Jako że staram się dotrzymywać obietnic, tak też wręczam Ci naręcz kluczy do miejskiego szaletu. Obowiązuje Cię tygodniowa wachta, ma pachnieć i błyszczeć. Jak chcesz, twa wola, możesz wystawić puszkę z kartką:

W części dla panów:
"Mały ptaszek - 1zł
Duży ptaszek - 2 zł"

Potem już tylko czekamy na opowiadanko z dołączoną analizą statystyczną obsłużonych klientów, będzie to ciekawe badanie środowiskowe. Za zgrabną klamrę fabularną, spinającą wygódki i miłość własną przewidujemy extra punkty. Bonifikatę wypłaca [you].

A więc berło w dłoń i mknij niczym wiater, ku czystości sanitariatów, ave!

: wt 27 lis 2012, 22:36
autor: Godhand
Mam wrażenie, że mnie się tu bardziej traktuje bardziej jako pobierającego pierwsze myto, niż wypłacającego bonifikatę...
Ale skoro Adam tak pisze, niech będzie.
Witam!

Pozdrawiam,

Godhand

P.S. Zdążyłem zerknąć na tekst - niezły.

: wt 27 lis 2012, 22:42
autor: anowi
Adam Nakiel pisze:O cosik się zapomniało mi przywitać. A więc witamy i zapraszamy na salony. Jako że staram się dotrzymywać obietnic, tak też wręczam Ci naręcz kluczy do miejskiego szaletu. Obowiązuje Cię tygodniowa wachta, ma pachnieć i błyszczeć. Jak chcesz, twa wola, możesz wystawić puszkę z kartką:

W części dla panów:
"Mały ptaszek - 1zł
Duży ptaszek - 2 zł"

Potem już tylko czekamy na opowiadanko z dołączoną analizą statystyczną obsłużonych klientów, będzie to ciekawe badanie środowiskowe. Za zgrabną klamrę fabularną, spinającą wygódki i miłość własną przewidujemy extra punkty. Bonifikatę wypłaca [you].

A więc berło w dłoń i mknij niczym wiater, ku czystości sanitariatów, ave!
Stówki, paczki i zabieranie prowizji - się robi. Bonifikaty? W żadnym wypadku ode mnie. Ja karać ładnie potrafię, z nagradzaniem mam problemy. Także, mając na uwadze pierwszą część postu, informuję, byś poszukał kogoś łatwiejszego. Odpowiedniejszego znaczy :D

: wt 27 lis 2012, 23:06
autor: PanKier
zająłem piąte miejsce za tekst z 70 nadesłanych prac, szkoda. Przede wszystkim za późno dowiedziałem się na jaki temat mam pisać. Znałem tylko motyw przewodni "Listopadowa melancholia" Więc tej myśli się chwyciłem, po wysłaniu dostałem w mailu resztę informacji.
Okazało się, że to szkoła w Częstochowie i bardzo dbają o stare wartości

1 Celem konkursu jest:
Propagowanie wartości ponadczasowych takich jak: miłość, przyjaźń,
tradycja itp.
Uaktualnienie i kultywowanie tradycji zaduszkowych w życiu młodego człowieka.

No nie trafiłem, szkoda:D

: wt 27 lis 2012, 23:40
autor: Sepryot
Adam Nakiel pisze:Bonifikatę wypłaca Seprioth.
Tag [you ] to bardzo wesoła zabawa, prawda? :P

: wt 27 lis 2012, 23:40
autor: Godhand
U mnie już -1.
Napisałeś fajny, dobry tekst.
Po co tłumaczenie dlaczego "został on tylko tak doceniony, bo nie wiedziałem i w ogóle"?
Wchodzisz na portal, gdzie są - w mojej opinii - jedni z lepszych, dostępnych w sieci bezpośrednio specjalistów od "pisania", mimo karencji miesięcznej dostajesz sygnał że tekst jest dobry (i to nie tylko ode mnie).
I co robisz?
Zaczynasz tłumaczyć że mogło być lepiej, bo konkurs, bo niepełne informacje itd.
Po co?
Zupełnie niepotrzebnie zatarłeś u mnie wrażenie sympatii dla autora.

Pozdrawiam,

Godhand

[ Dodano: Wto 27 Lis, 2012 ]
Adam!
Ja ostatni się dowiaduję o Twoich mistycznych zaklęciach i sztuczkach!
Nieładnie!
Prawie się obraziłem ;)

Pozdrawiam,

Godhand

: wt 27 lis 2012, 23:47
autor: PanKier
nie mam niczemu i nikomu za złe, choć trochę za dużo mego ega się ujawniło, fakt :) Ale za bardzo mi chyba zależało i chciałem utrzeć nosa mojej nauczycielce. Heh, choć i tak mi się wydaję, że odniosłem zamierzony efekt :P

: śr 28 lis 2012, 00:01
autor: Adam Nakiel
Seprioth pisze:
Adam Nakiel pisze:Bonifikatę wypłaca Seprioth.
Tag [you ] to bardzo wesoła zabawa, prawda? :P
No czuję się jak dziecko w piaskownicy :)

Godhand, już drugi raz widzę, że "tracisz sympatię" do autora. A tak sobie myślę, że dla mnie autor może być zdeprawowanym sprzedawcą w kiosku, co dziurawi kondomy, a gdy pisze dłubie w nosie i wcina kozy, nie wspominając, że uwielbia drapać się po jajach, a jego fetyszem są mamuśki w końskiej uprzęży. Póki... póki tekst jest dobry.

: śr 28 lis 2012, 00:11
autor: PanKier
ale racja, dziecinnie sie zachowałem, w sumie mogłem swoje rozczarowanie przelać chociażby na poufną wiązankę pod nosem. Cieszę się bardzo, że przypadł Wam tekst do gustu, zwłaszcza z powodu tej chyba niecodziennej sytuacji. Mam jego dalszą część, ale odczekam sobie ten miesiąc, co mi tam :P

: śr 28 lis 2012, 00:45
autor: Adam Nakiel
Och, och, nie zapędzaj się :) Jednemu się podobało, reszta się wypowie za miesiąc.

: śr 28 lis 2012, 00:57
autor: PanKier
no tak, moje ego... Moje ego musi iść spać, dobranoc

: śr 28 lis 2012, 08:52
autor: Adam Nakiel
Wracałem wtedy z kina, tego dnia zakończyłem pewną znajomość, to był nasz pierwszy
przemilczany seans, po raz ostatni piliśmy z tej samej słomki. Umówiliśmy się, że gdy zapali
się światło na sali, każdy z nas wyjdzie osobnym wyjściem.
Łoho, gejowskie love story?
Zrobiliśmy tak. To była dla
nas najodpowiedniejsza forma rozstania, choć najboleśniejsza. Zawsze czuliśmy niedosyt,
nawet gdy poświęcaliśmy resztki moralności, by poczuć się bliżej, zawsze pozostawała
niezapełniona pustka. Podnosząc się z fotela, musnęła przez przypadek dłonią moje plecy.
A nie, to tylko nieporadność autora :] Znaczy, tam winno być każde jeśli mowa o faciu i kobitce, a nie dwóch faciach.