Strona 1 z 1

Cześć

: śr 16 sty 2013, 17:18
autor: Leszek Pipka
No jak trzeba szurnąć nóżką, to trudno. Człowiekiem jestem wiekowym, piszę rzadko, ale Bozia dała nieco szarej masy i sprawne w miarę władanie mową ojczystą. Chciałbym się wprawić w redagowanie i korektę, może komuś będę pomocny. Plan maximum - robić to zawodowo, ale już dawno się nauczyłem, że los ma chęci i szczytne zamiary głęboko w odwłoku...

: śr 16 sty 2013, 18:09
autor: dorapa
Leszek, ja nie wiem, czy Ty aby z nas nie kpisz. :?
Leszek Pipka pisze:Chciałbym się wprawić w redagowanie i korektę, może komuś będę pomocny.
Chętnie skorzystamy. Polecam na początek "Tu wrzuć.."

Miłego pobytu!

: śr 16 sty 2013, 21:23
autor: Leszek Pipka
Oj tam, oj tam. Kmiotkom kpiny nie przysługują, ranga nie ta :-( Se co najwyżej cwanie pokontestować mogą, ale jak widać w regulaminie też niespecjalnie.
Dzięki za miłe powitanie, to się nazywa czuła opieka!

: śr 16 sty 2013, 21:27
autor: dorapa
Kmiotkom wszystko przysługuje. Również kontestacja.
Nie głupio tak całe życie z Pipką na wizytówce latać?

: śr 16 sty 2013, 22:01
autor: Leszek Pipka
Ha! To jest właśnie istota kontestacji, cokolwiek niniejsze stwierdzenie oznacza!

: czw 17 sty 2013, 19:47
autor: Natasza
Witaj.... Miło Cię gościć

______________________
Przeczytałam Twoją recenzję opowiadania Ollarsa z zainteresowaniem i podziwem.

Wiesz... mam nadzieję, że w krytyce nie zajmiesz się twórczością Miłosza. Umarłabym z zażenowania konfrontując teksty krytyczne o tym poecie. ;)

: pt 18 sty 2013, 00:30
autor: Leszek Pipka
No i co mam powiedzieć na takie miłe słowa? Krzaczek samouwielbienia ma się świetnie po takim zasileniu :-( Dziękuję za ciepłe przyjęcie. Że Miłosz? Mój Boże, nie moja liga...bym nie śmiał. Z szacunku, ale i ze strachu, że wyjdę na durnia.
Serdeczności.

: pt 18 sty 2013, 17:11
autor: Natasza
Leszku...
Recenzja autentycznie mi się podobała, ale to poszłam tropem dorapy i wątku wizytówek

Widzę to oczami rochichtanej rubasznie duszy, kiedy odpowiadasz eseiście F. :D

(http://pl.wikipedia.org/wiki/Aleksander_Fiut)
Ba! Całe dialogi widzę i pracę zaliczeniową studentki polonistyki, która opisuje spór krytyczny P i F :D

: pt 18 sty 2013, 17:24
autor: dorapa
Nataszo, Miłosz byłby zachwycony widząc tak szacowne grono, rozprawiające o jego poezji. Może siedzieliby z Gombrowiczem na chmurce i chichotali, rozbawieni.

: ndz 20 sty 2013, 21:17
autor: Leszek Pipka
Jak to się forumowi Wielmoże rozbuchali. Nic szacunku dla szarego człowieka. Drwiny jeno a przytyki osobiste krew psujące. Wartałoby przed sąd biskupi suplikację zanieść, jeno tam się kmieciu bez półgęska albo masła kwarty nie pokazuj. A czymże zapłacic, jak przednówek idzie i cały mój majątek to kopczyk ziemniaków i smalcu mała faska na okrasę w dni świąteczne? Ot, ucisk i nędza położenia mego…

Dowcip z Miłoszem w tle taki jest…echem… branżowy bardziej, tak i moje matołectwo w tej kwestii częściowo przynajmniej jest wytłumaczalne.
Służę takim ogólniejszego stosowania.
Ja w życiowej roli foundraidera wraz z koleżeństwem. Codzienny znój objeżdżania darczyńców.
Szefowa w biurze wytykając głowę zza drzwi:
„Gdzie Mariola?”
Któryś z kolegów:
„Jak to gdzie? Z Pipką po prośbie biega!”