Strona 1 z 3

Czas powitania

: śr 27 lut 2013, 19:27
autor: psorek
Jestem zdecydowanym i zadeklarowanym miłośnikiem nauk ścisłych. Nienawidzę "szkolnego" języka polskiego, a także pisania "wypracowań", tak kochanych przez polonistów i egzaminatorów maturalnych. Na szczęście dla mnie, czytam. Chyba dużo, bo w dobrych okresach do kilkunastu książek miesięcznie. Czytam głównie fantasy i SF, ze skierowaniem w stronę tego drugiego. Co jeszcze? Witam wszystkich.

: śr 27 lut 2013, 19:29
autor: Sepryot
psorek pisze:Nienawidzę "szkolnego" języka polskiego
Z ciekawości: czemu? ;)

Hej hej.

: śr 27 lut 2013, 19:36
autor: psorek
wyobraź sobie trzy miesiące słuchania o Panu Tadeuszu, Werterze, Dziadach (w tym nawiedzonym Konradzie i księdzu Piotrze) i poglądach które uważasz za głupie. Wyobraź sobie, że musisz potem napisać o tym tekst z gatunku analizy porównawczej na temat, którego nienawidzisz. OK? :)

: śr 27 lut 2013, 19:41
autor: ancepa
Akurat Seprioth, będzie przez resztę życia takie rzeczy analizować. ;)

: śr 27 lut 2013, 19:41
autor: Grimzon
I to cię zraża ? to co powiesz jak pójdziesz na studia :)

: śr 27 lut 2013, 19:47
autor: Escort
Grimzon pisze:I to cię zraża ? to co powiesz jak pójdziesz na studia :)
Jeśli napisał, że lubi nauki ścisłe pójdzie w kierunku matematyki/fizyki/chemii, może biologii. Tam będzie analiza, ale nie takich Dziadów i innych tekstów.
Ja popieram jego podejście i znudzenie szkolnym językiem polskim. Wymuszanie analiz, które sobie ktoś dopisuje, a co gorsza wstrzeliwanie się w klucz, który sobie ktoś tam wymyślił.

Witaj, nie martw się studiami, o ile nie pójdziesz w kierunku humanistów ;).

: śr 27 lut 2013, 19:49
autor: Grimzon
Escort pisze:Jeśli napisał, że lubi nauki ścisłe pójdzie w kierunku matematyki/fizyki/chemii, może biologii. Tam będzie analiza, ale nie takich Dziadów i innych tekstów.
I uważasz że tam będzie tylko to co się lubi? Powodzenia w takim myśleniu :)

: śr 27 lut 2013, 19:53
autor: psorek
Mam sporo znajomych na "moim" kierunku, a jak się idzie na JSIM (jednoczesne studia matematyczno-informatyczne na MIM UW) po OI i OM to zbyt wiele nieciekawych rzeczy nie będzie. W szczególności nieciekawych i pracochłonnych.

: śr 27 lut 2013, 19:55
autor: Escort
Oczywiście, że nie. Ja mam już studia prawie za sobą, też było narzekanie na pewne sprawy, ale np. doceniam to, że nie miałem już styczności z lekturami ;). Do tego się odnosiłem.

: śr 27 lut 2013, 19:56
autor: Natasza
OK/ Ja studiowałam FP na WF i F na WNS

Witaj, psorku...

: śr 27 lut 2013, 19:57
autor: Sepryot
psorek pisze:wyobraź sobie trzy miesiące słuchania o Panu Tadeuszu, Werterze, Dziadach (w tym nawiedzonym Konradzie i księdzu Piotrze) i poglądach które uważasz za głupie. Wyobraź sobie, że musisz potem napisać o tym tekst z gatunku analizy porównawczej na temat, którego nienawidzisz. OK?
Co powiesz na "Erotyzm w starofrancuskiej literaturze lirycznej XII i XIII wieku"? Mój temat pracy rocznej. :mrgreen:
Escort pisze:Wymuszanie analiz, które sobie ktoś dopisuje, a co gorsza wstrzeliwanie się w klucz, który sobie ktoś tam wymyślił.
O ile klucze faktycznie są absurdalne, o tyle zwracam uwagę, że interpretacje dzieł zawarte w podręcznikach do polskiego są dziełem największych autorytetów literackich, są podparte dziesięcioleciami badań i w 99% wypadków (literatura najbardziej enigmatyczna i zawiła, której zresztą się w programach szkolnych unika) są raczej niepodważalnie słuszne. :P

: śr 27 lut 2013, 19:59
autor: Escort
Wychodzi na to, że nie szanuję autorytetów literackich. I dobrze mi z tym :).

Już psorek nie zaśmiecam Ci tematu :D rozgość się i czuj się dobrze na forum.

: śr 27 lut 2013, 19:59
autor: psorek
Wiemy, co autor miał na myśli, ale zabraniają nam powiedzieć, że autor <****> głupoty.

Edit- ancepa- proszę unikać wulgaryzmów.

: śr 27 lut 2013, 20:01
autor: Natasza
psorek pisze:autor (cenzura) głupoty.

To z miłości do Ciebie, żebyś nie (cenzura) głupot.

: śr 27 lut 2013, 20:01
autor: Sepryot
Escort pisze:Wychodzi na to, że nie szanuję autorytetów literackich. I dobrze mi z tym .
Nie no, jak wymyślisz nową strategię interpretacyjną dla "Lalki", albo "Pana Tadeusza", w których autorzy wprost i bezczelnie otwarcie informują czytelnika, po co to diabelstwo napisali, to zyskasz mój szacunek po wsze czasy. :P

Edit -> @psorek, po raz kolejny z czystej ciekawości, którzy autorzy z kanonu lektur polskich według Ciebie <cenzura> głupoty? :P