Weryfikatorium.pl

Mam na imię Kasia, przezwisko łasic prześladuje mnie od liceum ale nikt nie jest w stanie przypomnieć sobie, kto wymyślił dla mnie taką taką bzdurną ksywkę. Przyzwyczaiłam się i tak się Wam przedstawiam.

Zawitałam na forum, ponieważ chcę się trochę podszkolić w pisaniu. Uwagi tu zamieszczone, okazały się bardzo cenne. Teraz namiętnie przerabiam i udoskonalam napisane przeze mnie opowiadania. Mam nadzieję, ze wkrótce skończę przeróbki i przedstawię Wam którąś z moich prac.



Uwielbiam czytać. Mój mąż powiada, że nie wolno mi dawać książek do ręki, bo znikam i nie ma ze mnie wtedy żadnego pożytku. Muszę przyznać mu rację.



Moja ulubiona książka- "Worek kości" Kinga. Uwielbiam książki tego pana, zauroczyły mnie też opowieści o Wiedźminie. Chyba przez te niesamowicie barwne postacie. Są cudowne!



Na codzień pracuję w zakładzie krawieckim, po pracy użeram się z moją pięcioletnią córką, która robi tyle hałasu, co piątka zwyczajnych dzieci, kotem o imieniu Salem, który nieustannie próbuje skosztować wszystkich przedmiotów w mieszkaniu i mężem, który jest ucieleśnieniem chaosu.



Tyle o mnie. Serdecznie wszystkich witam!

Witam STARSZą koleżankę



żart oczywiście. Tutaj nikt nie ma wieku.



Powodzenia i pozdrawiam.

Witam serdecznie

Witamy



Kinga też uwielbiam i Wiedźmina też. Nawet aktualnie czytam ponownie sagę.

A kot Salem to pod wpływem oczarowania 'Miasteczkiem Salem'?

Mamy też nadzieję, że znajdziesz tu wiele pożytecznych rad.

I czuj się jak u siebie.



I pozdrawiam.

hello ;]



Patren - kot Salem kojarzy mi sie z Sabriną ;]

łasic pisze:
(...) Kinga. Uwielbiam książki tego pana, zauroczyły mnie też opowieści o Wiedźminie. Chyba przez te niesamowicie barwne postacie. Są cudowne!

No to widzę, że mamy podobny gust.



Witam i pozdrawiam!

Patren - kot Salem kojarzy mi sie z Sabriną ;]

To też.

Przyznam się, że w podstawówce oglądałam "Sabrinę" i już wtedy uparłam się, że jeśli kiedykolwiek będe miała kota, tak właśnie go nazwę- Salem. Ale czyż to nie jest idealne imię dla takiego wrednego stworzenia?



A "Miasteczko" przeczytałam niestety dużo później.

Witam serdecznie gratuluje córeczki- taki hałas to przyjemność

Przyjemność owszem, choć niemożliwie męcząca.

I pisać za bardzo nie ma jak ( albo w tle " Ulica sezamkowa" albo "mamo to, mamo tamto")

[img]http://images28.fotosik.pl/9/4aaf8c386d52d793m.jpg[/img]



Właśnie próbuję wkleić zdjęcie córci.

Księżniczka. Ach, te diabliki w oczętach i tajemniczy uśmieszek.

Witam serdecznie miło poznać prawdziwą Damę. Czy my się już gdzieś nie spotkaliśmy...?