Strona 1 z 1

Piwnicze Drzwi

: wt 14 maja 2013, 15:41
autor: -Cellardoor-
Witam
Moim ulubionym imieniem jest Tomek, nie Tomasz, po prostu Tomek.
Tak też nazwę swojego męskiego potomka o ile będę go miał i jeżeli się dogadam z tym kimś z kim będę go miał. Puki co mam 17 lat, rocznikowo 18, i na dziecko się nie zanosi, więc takowym imieniem obdarowałem głównego bohatera mojego czegoś co piszę.

Nie wiem czy wiecie, a na pewno wiecie, że czasami zaczyna się szkołę odnowa. Podstawówka, Gimnazjum, Liceum, Studia. Często wtedy każą nam powiedzieć parę słów o sobie. Wtedy zawsze mam ochotę powiedzieć, że lubię pociągi.
Tak naprawdę mam neutralny stosunek do pociągów, chodź lubię nimi jeździć. Mimo wszystko mam ochotę na powiedzenie tego, ponieważ uważam, ze to fajnie brzmi " lubię pociągi".

Tak naprawdę to uwielbiam chemię... Jest jeszcze coś co uwielbiam, bardzo uwielbiam. Te uwielbienie to Teatr. Zarówno kocham go oglądać jak i w nim grać.

Pozdrawiam Cellardoor
PS. Bóg zapłać przeglądarką, które poprawiają błędy...

[ Dodano: Wto 14 Maj, 2013 ]
-Cellardoor-,

: wt 14 maja 2013, 15:55
autor: Rapsodia
no cześć :>

jeszcze "puki" popraw jak zdażysz i będzie ok ;-)

: wt 14 maja 2013, 16:22
autor: Lady Kier
Wow, wow, wow, jak miałam 17 lat, też chciałam nazwać syna Tomek. Od tego Tomka z Krainy Kangurów Alfreda Szklarskiego. A "to twoje" o czym jest?

Teraz mam 23 lata i syna chcę nazwać Andrzej. Ale zakładam że po 30-stce urodzi mi się córka ;-)

Kiedyś też lubiłam pociągi, do czasu, gdy poszłam na studia i trzeba było nimi dużo jeździć :-)

Witam Cię, Cellardorze (fajny nick), baw się dobrze!

: wt 14 maja 2013, 16:40
autor: -Cellardoor-
Lady Kier pisze:. A "to twoje" o czym jest?
Nie chcę mówić o czym to jest bo nie chce zdradzać fabuły. Jest to opowiadanie o jedenastoletnim Tomku, który cierpi na nudę. Postać Tomka jest prawie taka sama jak ja. Ma w sobie elementy wysoko nierealne (fantastyczne). Jeżeli podasz maila mogę ci wysłać fragment jednej z jego przygód, która zdarzyła mu się bo bardzo czegoś pragnął.

: wt 14 maja 2013, 17:16
autor: dorapa
-Cellardoor- pisze:Puki co mam 17 lat, rocznikowo 18, i na dziecko się nie zanosi,
To chyba dobrze, póki co... Tak myślę. ;)

Rozgość się Teatralny Potworze.