Strona 1 z 1

Heja

: sob 22 cze 2013, 23:01
autor: radyzio
Jestem Radek i mam 21 lat - nick to taki sentyment;]
Zacząłem pisać bo w wielu książkach brakuje mi pewnych motywów, sytuacji i zachowań...
Interesuje się SF, Fantastyką, Dramatem i Thrillerem.
Obecnie piszę książkę, która zawiera wszykie cechy wyżej wymienionych gatunków.
Co jeszcze o mnie... robię dużo błędów ort i gram. ;d
Pozdrawiam!

: ndz 23 cze 2013, 14:47
autor: Smoke
witaj!
radyzio pisze:Zacząłem pisać bo w wielu książkach brakuje mi pewnych motywów, sytuacji i zachowań...
to tak jak ja, tylko ostatnio zacząłem się zastanawiać, czy to czasem nie wynika z mojego poziomu oczytania :D

: ndz 23 cze 2013, 15:51
autor: olla
Cześć Radek! Mamy wiele wspólnego - aktualnie też zajmuję się fantastyką, sf, dramatem i thrillerem. Znaczy się jestem w trakcie przeprowadzki ;)

A czym się zajmujesz, gdy nie piszesz? I czy nie masz czasami jakiejś wielkiej ciężarówy, do której zmieściłyby się moje buty, torebki, sukienki... ;)

: śr 26 cze 2013, 13:20
autor: radyzio
Smoke, Trochę prawdy w twojej wypowiedzi jest:p
Droga koleżanko olla, niestety nie pomogę Ci z uwagi na to, że ostatnio pisanie pochłania cały mój czas... ;( Może za jakieś 2 miesiące jak skończę to Ci pomogę :P :lol:

: śr 26 cze 2013, 13:23
autor: olla
Ja nie potrzebuję pomocy. Potrzebuję ciężarówki ;)

: śr 26 cze 2013, 13:53
autor: radyzio
Napiszę o tym opowiadanie :cool:

: śr 26 cze 2013, 14:10
autor: olla
Napiszę o tym horror...

: śr 26 cze 2013, 14:20
autor: radyzio
Bardziej myślałem o dramacie...;]

: śr 26 cze 2013, 15:06
autor: TomaszGofrowicz
A mi jakoś bardziej klei się erotyk. Ona wiecznie rozmarzona i roztrzepana pisarka w trakcie przeprowadzki. On piszący do szuflady, spocony tragarz z wielką ciężarówką :D

Naszła mnie teraz taka rozkminka. Zważywszy na biografie różnych twórców. Czy artyści nie powinni się ze sobą gzić na potęgę? :D Albo inaczej: czy to, że ongiś się gzili, miało jakiś wpływ na wielkość ich prac?

: śr 26 cze 2013, 15:19
autor: olla
Póki co, jest spocona ona z małym autkiem i wielkim kredensem, który trzeba jakoś przewieźć z punktu A do punktu B. Oraz butami, sukienkami itd. Pociemniałe niebo, strugi deszczu... Zdecydowanie horror ;)

[ Dodano: Sro 26 Cze, 2013 ]
TomaszGofrowicz pisze:Czy artyści nie powinni się ze sobą gzić na potęgę? :D
Nie, ponieważ dzieci potrzebują przynajmniej jednego rodzica, który jest odpowiedzialny, zarabia oraz pamięta o karmieniu i przewijaniu ;)

: śr 26 cze 2013, 15:48
autor: Sepryot
olla pisze:Nie, ponieważ dzieci potrzebują przynajmniej jednego rodzica, który jest odpowiedzialny, zarabia oraz pamięta o karmieniu i przewijaniu
Tak bardzo prawda. <3

: czw 27 cze 2013, 13:52
autor: Rapsodia
TomaszGofrowicz pisze: Naszła mnie teraz taka rozkminka. Zważywszy na biografie różnych twórców. Czy artyści nie powinni się ze sobą gzić na potęgę? :D Albo inaczej: czy to, że ongiś się gzili, miało jakiś wpływ na wielkość ich prac?
Chyba miało taki wpływ, że kobietom ciężko było tworzyć bo kończyły z dzieciakami, którymi musiały się zajmować ;-) Nie, artyści nie powinni tego robić ew. mogą razem rodzić dzieła ;-)