Weryfikatorium.pl

Cześć, drodzy Forumowicze!

Mam na imię Magda i skończyłam niedawno 23 lata. Obecnie jeszcze studiuję, ale niewiele już na szczęście zostało.
Pisałam mniej więcej od zawsze. Lubiłam tworzyć nowe światy w setkach opowiadań, których nigdy nie kończyłam i które niestety nie dotrwały do dnia dzisiejszego - oj, byłoby się z czego pośmiać :)
Po drodze miałam dość bogaty w twórczość epizod z fan fiction o Harrym Potterze (nie wiem, czy nie wstyd się przyznawać) i to chyba przynajmniej po części oszlifowało moją pisaninę.
W czasie studiów miałam przerwę od pisania, ale teraz chciałabym do niego powrócić. Podszkolę warsztat w opowiadaniach - nie będę się tak od razu rzucać na powieści, zawsze tak robiłam i cóż, jakoś żadnej nigdy nie ukończyłam ;)
Mam nadzieję, że dzięki Waszej pomocy i doświadczeniu coś uda mi się poprawić.
Miło mi Was poznać.
Pozdrawiam!
Magda

Witaj serdecznie!

Baw się dobrze, twórz światy.

Gdy ktoś mówi, że pisał FF o Harrym to wyobrażam sobie jakieś pseudo erotyczne opowiadania, w której dziewczynki spełniają swoje fantazje typu harry i ron/draco są razem. Tak, istnieją blogi z tego typu diabelstwem. Mam nadzieję, że jednak Ty nie z tych Tak czy siak, zrób sobie kawkę, zapuść ulubioną muzykę i zostań z nami na dłużej

Po drodze miałam dość bogaty w twórczość epizod z fan fiction o Harrym Potterze (nie wiem, czy nie wstyd się przyznawać) (...)

Cha! Dosłownie dwa posty temu chwaliłem się moim dawnym, dawnym blogiem z autorską wersją piątego tomu, "Harry'm Potterem i Maską Zdrajcy".

Podszkolę warsztat w opowiadaniach - nie będę się tak od razu rzucać na powieści, zawsze tak robiłam i cóż, jakoś żadnej nigdy nie ukończyłam

Bardzo mądrze! Z takim przytomnym podejściem na pewno wiele się tutaj nauczysz.

Witam Cię serdecznie, Magdo!

(ech, jestem za miły; tęsknię za czasami, kiedy witaliśmy użytkowników tekstami o sali tortur, wystawie ciał w piwnicy i siekierach wbitych w rząd trumien w kuchni; muszę zacząć wskrzeszać dawne ideały!)

Bron pisze:Gdy ktoś mówi, że pisał FF o Harrym to wyobrażam sobie jakieś pseudo erotyczne opowiadania, w której dziewczynki spełniają swoje fantazje typu harry i ron/draco są razem. Tak, istnieją blogi z tego typu diabelstwem. Mam nadzieję, że jednak Ty nie z tych :D

Haha, teraz już na pewno się przestanę przyznawać do pisania ff ;))

Zwykle pisywałam na przeróżnych forach, na tych gorszych nosili mnie w lektyce, na lepsiejszych okładali me dzieła łopatą :P Ale faktycznie pisałam też jedno potterowe opowiadanie na blogu. Dopracowywałam je dzielnie w celu wrzucenia pewnego dnia na jedno prestiżowe forum, żeby ci wcześniejsi bezlitośni ludzie zobaczyli, jaki popełnili błąd w mojej ocenie, by nazwali mnie swoim mistrzem, oddali pióra i ogólnie coby im kopary opadły ;) Ten fanfik istnieje jeszcze gdzieś w odmętach internetu, jakby ktoś chciał się na czymś wyżyć, to zapraszam na priva po link :D

Dosłownie dwa posty temu chwaliłem się moim dawnym, dawnym blogiem z autorską wersją piątego tomu, "Harry'm Potterem i Maską Zdrajcy". ;)

Ha! Też pisałam piąty tom, mój pierwszy fanfik, zabrałam się do niego z jakąś przypadkową koleżanką. Był piekielnie bez ładu i składu, z chaosem plączącym się między wierszami. Moi rodzice wydrukowali sobie potem tego potworka i pokazywali znajomym :P

zrób sobie kawkę, zapuść ulubioną muzykę i zostań z nami na dłużej ;)

Szykuję dzbanek zielonej herbaty i zapuszczam Gunsów :)
Ogólnie drżę na myśl o krytyce, ale kiedyś trzeba się nauczyć ją przyjmować, a Wasze rady z pewnością okażą się cenne!
Pozdrowienia!

O, dobrej muzyki słuchasz Co do krytyki, z początku może być bolesna, ale gdy zdasz sobie sprawę z tego, że krytycy chcą pomóc po prostu to inaczej do tego podejdziesz i się wiele nauczysz ;p

Podszkolę warsztat w opowiadaniach - nie będę się tak od razu rzucać na powieści, zawsze tak robiłam i cóż, jakoś żadnej nigdy nie ukończyłam ;)

Bardzo mądrze! Z takim przytomnym podejściem na pewno wiele się tutaj nauczysz.

To postanowienie udało mi się już złamać, przeprowadzając wysoce nieudany maraton pisarski ;) Ale od teraz same opowiadania. Nauczyłam się tyle, że naprawdę, naprawdę nie powinnam rzucać się za wcześnie na większe teksty :)

O, dobrej muzyki słuchasz :D

Ostatnio było mniej Gunsów w głośnikach, może dlatego mi odbiło i rzuciłam się na ten trefny maraton :D

Witaj