Salut!
: ndz 25 sie 2013, 23:53
Mam wrażenie, że pierwsze zdania bywają najtrudniejsze dlatego zacznę w tak niekonwencjonalny sposób. Na weryfikatorium trafiłam cóż, dobre kilka miesięcy temu, ale jak dotąd byłam wierna zasadzie, którą kierował się Bukowski - od pisarzy generalnie trzymaj się z daleka, bo to zgraja pomyleńców, pantoflarzy i zazdrośników (to żaden cytat, ale przesłanie zostało zachowane). Czemu się zarejestrowałam? Ponieważ mam ogromny problem z finiszowaniem, doprowadzeniem opowiadania do końca, a każda motywacja jest dobra, prawda?
Co dalej? Mam dwadzieścia lat, pochodzę z Łodzi (bardzo, bardzo nieprzyjemne miasto) i studiuję (bardzo, bardzo nieliteracki kierunek. Jestem praktyczna). Inspiruje mnie dwudziestowieczna proza amerykańska, Beat Generation, postać Sido Gabrielle Colette, muzyka Billie Holiday oraz Beatlesów i całe to zepsucie społeczeństwa, o którym pisze Brett Easton Ellis. Właściwie inspiruje mnie wiele więcej, ale nie zamierzam przynudzać. A tworzę o tym co mnie zainspirowało, więc tyle w temacie.
Witam wszystkich!
Co dalej? Mam dwadzieścia lat, pochodzę z Łodzi (bardzo, bardzo nieprzyjemne miasto) i studiuję (bardzo, bardzo nieliteracki kierunek. Jestem praktyczna). Inspiruje mnie dwudziestowieczna proza amerykańska, Beat Generation, postać Sido Gabrielle Colette, muzyka Billie Holiday oraz Beatlesów i całe to zepsucie społeczeństwa, o którym pisze Brett Easton Ellis. Właściwie inspiruje mnie wiele więcej, ale nie zamierzam przynudzać. A tworzę o tym co mnie zainspirowało, więc tyle w temacie.
Witam wszystkich!
