Witam i o zdrowie pytam
: pn 23 wrz 2013, 22:45
Witam, jestem Sylwia, mam 19 lat, w tym roku ukończyłam liceum (profil humanistyczny, ma się rozumieć!). Na studia jednak się nie wybieram, przynajmniej chwilowo. Mianowicie, zdecydowałam się na rok przerwy, by podszkolić swój warsztat aktorski i wokalny, by za rok dostać się na którąś z państwowych uczelni artystycznych. Jak to w praktyce wyjdzie, zobaczymy. Zależy, czy mnie któraś z szanownych komisji uzna za osobę mającą potencjał wart rozwinięcia, czy też pozostanie mi samorozwój na własną rękę. 
No ale, ale, rozgadałam się- wracając do tematu- poza wyżej wymienionymi, jedną z moich pasji jest właśnie pisartwo. Proza, wiersze- to zależy od nastroju, weny, muzyki w tle, temperatury powietrza i innych mniej lub bardziej istotnych aspektów. A zresztą- Wam tego tłumaczyć nie muszę. Chyba?
Mam na swoim pulpicie również pokaźnę kolekcję... Prologów. Bo tak to już ze mną jest, że coś tam nastukam na klawiaturze, pomysł jest, wszystko pięknie, istna profeska, a potem właśnie... Potem nagle przychodzi nowszy, przecież lepszy o niebo pomysł i stary tekst zostaje zapomniany i wrzucony na dno folderu. Ech, leń ze mnie straszliwy i tyle.
A moim marzeniem jest właśnie wydanie kiedyś książki, (z gatunku horroru, innej opcji nie ma!), ale z moim podejściem dość czarno to widzę.
I to chyba tyle, co by nikogo nie zanudzić.
Pozdrawiam!

No ale, ale, rozgadałam się- wracając do tematu- poza wyżej wymienionymi, jedną z moich pasji jest właśnie pisartwo. Proza, wiersze- to zależy od nastroju, weny, muzyki w tle, temperatury powietrza i innych mniej lub bardziej istotnych aspektów. A zresztą- Wam tego tłumaczyć nie muszę. Chyba?

Mam na swoim pulpicie również pokaźnę kolekcję... Prologów. Bo tak to już ze mną jest, że coś tam nastukam na klawiaturze, pomysł jest, wszystko pięknie, istna profeska, a potem właśnie... Potem nagle przychodzi nowszy, przecież lepszy o niebo pomysł i stary tekst zostaje zapomniany i wrzucony na dno folderu. Ech, leń ze mnie straszliwy i tyle.
A moim marzeniem jest właśnie wydanie kiedyś książki, (z gatunku horroru, innej opcji nie ma!), ale z moim podejściem dość czarno to widzę.
I to chyba tyle, co by nikogo nie zanudzić.
Pozdrawiam!