Strona 1 z 1

Usiadłem na linii wysokiego napięcia.

: pt 15 lis 2013, 17:36
autor: Morris
Pogoda za oknem co prawda w żaden sposób nie dopisuje, ale zachęca do tego, aby napisać coś więcej (czy to o sobie, czy w sobie). Kłaniam się nisko na tyle ile pozwala mi tylko młody kręgosłup. Krzywizny nie są w porządku, więc na pewno ukłon wygląda dosyć koślawo.
Rodzice nadali mi imię Mateusz. Często spotykane, a opinia jaka o nim krąży - żaden Mateusz normalny nie jest, sprawdza się i w moim przypadku. Od lat przywykłem do ksywki jaką nadałem sam sobie - Morris. Ładnie brzmi, krótka, w większości kojarzy się ze sławnym pomagierem Króla Juliana z filmu animowanego "Madagaskar".
O zainteresowaniach słów kilka, żeby nie zanudzać drogich czytelników i pisarzy.
Z zamiłowania czytam. Nie jest to odkrywcze hobby, ale bardzo ciekawe zajęcie, które wypełnia większą część mojego dnia. Uwielbiam zagrywać się w gry fabularne. Nie ma niczego lepszego jednak od długiej wędrówki nocą po krętych ulicach miasta/mieściny gdzie aktualnie pomieszkuję. Muzycznie, muzycznie jestem fascynatem dosyć mało znanego i młodego zespołu Red Hot Chili Peppers. Wydali bodaj kilka płyt, nie są zbyt rozpoznawalni, ale mnie się podobają. Well... Od niedawna trenuję Kendo, macham bambusowym mieczem i krzyczę jak wniebowzięty. Amator teatru, amator aktorstwa, w kilku sztukach grałem. Nic szczególnego.
Na pożegnanie macham swoją ciężką dłonią (co prawda ospale, ale jednak). Zamykam oczy i siadam w długiej kolejce na linii wysokiego napięcia. Całe szczęście udało mi się tutaj odnaleźć miejsce i dla siebie :).

: pt 15 lis 2013, 22:55
autor: eksinda
Witaj, Morris. Wchodź do środka, tylko buciory zdejmij, bo posprzątane, kapcie tam stoją. Co z tego, że za małe? Zakładaj! A miecz w kącie postaw! Herbatka dla Ciebie, proszę. No, rozgość się, wygodnie Ci?
A Red Hot nie taki nieznany, też ich lubię :lol:

: sob 16 lis 2013, 00:55
autor: Erythrocebus
Morris pisze:Muzycznie, muzycznie jestem fascynatem dosyć mało znanego i młodego zespołu Red Hot Chili Peppers. Wydali bodaj kilka płyt, nie są zbyt rozpoznawalni, ale mnie się podobają.
Co Ty mowisz? :P Chyba, ze nie wyczulem ironii...
Gdyby to o Red Hot Chilli Pipers byla mowa, to rozumiem. Ale Peppers?
Mlody, nieznany i niezbyt rozpoznawalny, dobre sobie. :)
Morris pisze:Od lat przywykłem do ksywki jaką nadałem sam sobie - Morris. Ładnie brzmi, krótka, w większości kojarzy się ze sławnym pomagierem Króla Juliana z filmu animowanego "Madagaskar".
Mnie - z Jimem Morrisonem.
Morris pisze:Z zamiłowania czytam. Nie jest to odkrywcze hobby, ale bardzo ciekawe zajęcie, które wypełnia większą część mojego dnia.
No wiesz! <puszy sie>

Czesc! Kubol z herbata w Twoja ciezka lape i na kanapke.
:)

: sob 16 lis 2013, 01:03
autor: B.A.Urbański
Ery, mnie też papryczki mocno zastanowiły.

Cześć, Morris!

: sob 16 lis 2013, 07:49
autor: covu
Cześć.
Na pocieszenie, podobno żadna Ewka też normalna nie jest...
U mnie się sprawdza...

: sob 16 lis 2013, 11:43
autor: Triceraton
Przecie zażartował tylko z Red Hot Chili Peppers :D
Witam, towariszczu na forum ;)

: sob 16 lis 2013, 12:06
autor: Erythrocebus
Triceraton pisze:Przecie zażartował tylko z Red Hot Chili Peppers :D
Wiedziałem!

A Błażeje są normalne?
Nikt nie wie, bo ich tak mało. Brak danych. :P

: sob 16 lis 2013, 13:01
autor: covu
Erythrocebus pisze: A Błażeje są normalne?
Nikt nie wie, bo ich tak mało. Brak danych. :P
Nie sa!
Przynajmniej te co ich znam. :P

A morris tez mi sie z morrisonem kojarzy ;)

: sob 16 lis 2013, 16:07
autor: pandareus
A kto jest normalny?

Witaj :)

: ndz 17 lis 2013, 20:50
autor: Nuevo
Zaraz sie okaże że większość z nas nie jest :)