Hej ho ludziom stąd
: wt 03 gru 2013, 02:02
Czółnem.
Jestem Borsuk. Zarejestrowałem się na forum, bo od paru miesięcy zacząłem sobie hobbistycznie popisywać. Idzie mi to wszystko tak o, ale jak już gdzieś pokażę, to zazwyczaj z błotem nie mieszają, więc może nawet się pomalutku wyrabiam. Czemu w ogóle zacząłem? Ano lubię czytać, dużo, często i do późna w noc, a jak czasem człowiek trafi na dzieło z rodzaju tych, co to dzisiaj zostają bestsellerami, to ciężko czasem nie pomyśleć 'no nawet ja bym umiał lepiej'. Z tego miejsca muszę publicznie przeprosić panią Canavan - póki co, lepiej nie umiem. Do weryfikacji pewnie coś wrzucę nieprędko, gdyż bywam krytyczny w stosunku do swoich tekstów i często w przypływie frustracji traktuję je deletkiem. Ale na pewno chętnie poczytam co tam innych nakrzywdziliście.
Co by tam jeszcze o sobie... Namiętnie pijam herbatę, we wszystkich postaciach, no, poza tym całym BoboKU, jak można tak zepsuć dobre piciu i jeszcze sobie liczyć jak za zboże?
Dobra, kończę ględzić bo pomyślicie, że ze mnie stary dziad.
Jestem Borsuk. Zarejestrowałem się na forum, bo od paru miesięcy zacząłem sobie hobbistycznie popisywać. Idzie mi to wszystko tak o, ale jak już gdzieś pokażę, to zazwyczaj z błotem nie mieszają, więc może nawet się pomalutku wyrabiam. Czemu w ogóle zacząłem? Ano lubię czytać, dużo, często i do późna w noc, a jak czasem człowiek trafi na dzieło z rodzaju tych, co to dzisiaj zostają bestsellerami, to ciężko czasem nie pomyśleć 'no nawet ja bym umiał lepiej'. Z tego miejsca muszę publicznie przeprosić panią Canavan - póki co, lepiej nie umiem. Do weryfikacji pewnie coś wrzucę nieprędko, gdyż bywam krytyczny w stosunku do swoich tekstów i często w przypływie frustracji traktuję je deletkiem. Ale na pewno chętnie poczytam co tam innych nakrzywdziliście.
Co by tam jeszcze o sobie... Namiętnie pijam herbatę, we wszystkich postaciach, no, poza tym całym BoboKU, jak można tak zepsuć dobre piciu i jeszcze sobie liczyć jak za zboże?
Dobra, kończę ględzić bo pomyślicie, że ze mnie stary dziad.