Weryfikatorium.pl

Witam,
na dobrą sprawę nie przychodzi mi do głowy żaden racjonalny powód dla którego kilka minut temu przeczytałem regulamin, a teraz piszę tego posta. Zwyczajna nuda wydaje się zbyt nudnym powodem. Prawdopodobnie szukam - przynajmniej w jakimś procencie - ciekawego miejsca w sieci, związanego z literaturą. Może spędzę tu tydzień, miesiąc, a może to forum dołączy do bardzo skromnej liczby for, które regularnie odwiedzam. Czas pokaże. Nie przepadam za podawaniem numeru buta i tym podobnych rzeczy na samym początku, ale jeśli ktoś ma jakieś pytanie, to naturalnie może je zadać, musi jednak wiedzieć, że ja nie muszę odpowiadać. Wspomnę może tylko, że cierpię na dolegliwość, którą sam nazywam literackim ADHD, a charakteryzującą się tym, że zawsze czytam kilka książek jednocześnie. Potrafię usadowić się w wygodnym miejscu z kilkoma książkami i co jakiś czas niby żonglować. Obecnie na parapecie mojego pokoju znajdują się (w kolejności przypadkowej)
Kilian Jornet - Biec albo umrzeć.
Gerald Suster - Dziedzictwo Bestii. Biografia Aleistera Crowleya.
Francois Forestier - Marlon Brando. Piękna Bestia.
Sylvain Tesson - W syberyjskich lasach.
Jan Jakub Kolski - Egzamin z oddychania.
Georges Minois - Kościół i wojna. Od czasów Biblii do ery atomowej.
Rafał Księżyk - AD/HD. Tymon Tymański autobiografia.

czesc 1920, rozgosc sie.
pytać nie bede, jakoś poznamy się w trakcie ;-)

dobry dzień, miłego forumowania!

Witaj i rozgość się.

W ogóle nie pojmuję, jak można czytać tyle książek na raz. Nie mylą się Tobie bohaterowie, fakty, opinie? Musisz mieć niezwykłą umiejętność rozdzielania jednego od drugiego.
Absolutnie mnie nie interesuje numer Twojego buta oraz inne wymiary, ale chętnie bym się dowiedziała, czy i co piszesz, jeśli piszesz.

Miłych chwil na Wery!

dorapa pisze:Nie mylą się Tobie bohaterowie, fakty, opinie? Musisz mieć niezwykłą umiejętność rozdzielania jednego od drugiego.

Małe problemy pojawiają się czasami, kiedy czytam np. dwie powieści na raz.

dorapa pisze:ale chętnie bym się dowiedziała, czy i co piszesz, jeśli piszesz.

Piszę, zdarza mi się nawet używać do tego maszyny do pisania Nie mam jednak potrzeby ani zamieszczać tego na forach, ani komentować twórczości innych. Jeśli weryfikatorium mi się nie znudzi, być może w przyszłości podzielę się fragmentem czy dwoma.

Weryfikatorium znudzi?! Nie wierzę! Tu naprawdę dbają o atrakcje, a to mały konkursik, a to wirtualne mordobicie, a to kurturarna wymiana zdań... Tu nie można się nudzić!

dorapa pisze:Tu naprawdę dbają o atrakcje, a to mały konkursik, a to wirtualne mordobicie

Nie mam zamiaru brać udziału w konkursach, a jeśli chodzi o "mordobicie", to wątpię aby ktoś mnie wyzywał, poza tym z tego co wyczytałem, można nie przyjąć wyzwania

dorapa pisze:a to kurturarna wymiana zdań

To główny powód dla którego tu przybyłem, może się wdrążę i faktycznie coś stąd wyniosę

Ludzie to wszystko chcieliby od razu wynosić, ale żeby coś wnieść... to nie ma komu. xD

Spoon pisze:Ludzie to wszystko chcieliby od razu wynosić, ale żeby coś wnieść... to nie ma komu. xD

Przejrzałeś mnie, jestem samolubem.

1920 pisze:Przejrzałeś mnie, jestem samolubem.

To był żart. Tak naprawdę... to wydajesz się w porządku. : )

Spoon pisze:

1920 pisze:Przejrzałeś mnie, jestem samolubem.

To był żart. Tak naprawdę... to wydajesz się w porządku. : )

Domyśliłem się po "xD", co nie zmienia faktu, że sam nie żartowałem

Fakty mają to do siebie, że różnie można je przedstawiać i interpretować. Dlatego w życiu wolę kierować się przeczuciem, sercem czy duszą, która (nie przeczę) nadto wydaje się romantyczna. Przeczucie mi mówi, że spodziewałeś się z mojej strony ataku, a nie ciepłego słowa. Ale ja nie chcę nikogo atakować. Te wszystkie niesnaski, nieporozumienia i mylna interpretacja - wszystko to jest częścią każdego forum. No i jeszcze ten fakt obsadzający mnie w roli marnego dyskutanta...

Czasem jednak przeczucie mnie myli, więc wybacz... jeśli plotę od rzeczy. : )

Spoon pisze:Przeczucie mi mówi, że spodziewałeś się z mojej strony ataku, a nie ciepłego słowa.

Kompletnie niczego się nie spodziewałem i nie spodziewam. Nie mam w zwyczaju zaprzątać sobie głowy przeczuciami co do osób, których kompletnie nie znam. Bez urazu.

Czasem jednak przeczucie mnie myli, więc wybacz... jeśli plotę od rzeczy. : )

Czas pokaże